Na otwarcie trzeba jeszcze poczekać
Wszystko uwarunkowane jest liczbą osób zarażonych koronawirusem. Jest jednak nadzieja, że bytomianie będą mogli korzystać z nowych obiektów sportowych już na początku jesieni.
- Jeśli sytuacja epidemiologiczna pozwoli, Ośrodek Sportu i Rekreacji planuje udostępnienie boisk w szerszym zakresie od września - tłumaczy Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Bytomiu. - Z boisk korzystają obecnie bytomskie kluby sportowe - dodaje.
W październiku zeszłego roku zakończono realizację projektu: "Rewitalizacja terenów poprzemysłowych dzielnic Szombierki i Łagiewniki w dolinie rzeki Bytomki". Program zakładał przede wszystkim budowę czterech dużych boisk piłkarskich. Przez długi czas nie można było ich użytkować. Najpierw z powodu kwestii technicznych, potem czekano na rozpoczęcie sezonu letniego, w końcu plany pokrzyżował koronawirus.
Wielka sportowa inwestycja
Rekultywacja pogórniczego terenu dotyczyła także otoczenia kompleksu. Projekt umożliwił budowę czterech siłowni plenerowych, ścieżki dla pieszych, a także wcale niekrótkich, bo aż sześciokilometrowych dróg rowerowych. Dla przyjezdnych użytkowników infrastruktury sportowej zorganizowano parking, który pomieści 50 samochodów i 10 autokarów.
Inwestycja była w 85% finansowana ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Restrukturyzacja trzydziestu hektarów obszaru kosztowała 24 miliony złotych.
Główny problem kompleksu stanowi jego lokalizacja. Teren jest położony między Kolonią Zgorzelec, stadionem w Szombierkach, polem golfowym i pozostałościami huty Zygmunt, czyli dość daleko od najbliższych osiedli. W związku z tym dotarcie tam może stanowić problem dla mieszkańców bez własnego samochodu.