Według informacji pozyskanych z pewnego źródła przez naszą redakcję 39-letnia kobieta mieszkająca w lokalu, w którym doszło dziś do wybuchu znajdowała się w trudnej sytuacji życiowej. Z oględzin miejsca zdarzenia wynika, że kuchenka gazowa mogła zostać celowo rozszczelniona. To wskazuje, że eksplozja prawdopodobnie nie była przypadkowa.
Okoliczności dzisiejszego wypadku zbada prokuratura. Na miejscu wciąż trwa akcja służb ratowniczych. Wybuch spowodował śmierć trzech osób, w tym dwójki dzieci. Więcej informacji o wypadku można znaleźć w naszym wcześniejszym artykule.
Podobna historia miała miejsce w listopadzie 2014 r. w Miechowicach. Wówczas eksplodował gaz w bloku przy ul. Energetyki. Przyczyną wybuchu okazała się być wtedy nieudana próba samobójcza. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.