100 milionów złotych przeznaczył zarząd Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii na Fundusz Solidarności. Najbogatsze miasta metropolii zrezygnowały ze swojej części dotacji, aby pieniądze trafiły do tych najbardziej potrzebujących. Wśród najbogatszych są Katowice, Gliwice, Zabrze i Tychy. Na liście najbiedniejszych jest m.in. Bytom.
Do GZM wpłynęły 99 projekty o wartości 92 mln zł. Pozostałe osiem trafi do podregionu gliwickiego, a podział tej części dotacji zostanie dokonany w późniejszym terminie. Wracając jednak na nasze podwórko, to Bytom zgłosił cztery projekty.
W piątek zapadła decyzja o przyznaniu naszemu miastu ponad 10 mln złotych. Pieniądze zostaną przekazane na cztery inwestycje drogowe. Trzy miliony zostaną zainwestowane w przebudowę ulicy Katowickiej, a szczegóły pracy możecie poznać TUTAJ.
Za 3 024 012 złotych zostanie przebudowane skrzyżowanie ulicy Wrocławskiej z Reja przy stacji BP. To jedno z najniebezpieczniejszych miejsc w naszym mieście, bo notorycznie dochodzi tutaj do wypadków.
Niewiele mniej pieniędzy, bo 2,8 mln zostanie przeznaczone na przebudowę ulicy Frenzla. Najmniej, czyli 1 216 008 zł pochłonie przebudowa alei Jana Pawła II. Łącznie nasze miasto otrzyma z Funduszu Solidarności zastrzyk finansowy w wysokości 10 040 020 zł. Takich pieniędzy nie otrzymało żadne inne miasto.
- To, że więcej środków trafi do małych gmin, oznacza tak naprawdę zyski dla wszystkich. Będzie rósł nasz potencjał infrastrukturalny, turystyczny. Tak jak w Unii Europejskiej - kraje Europy Zachodniej korzystają z szybkiego rozwoju krajów Europy Wschodniej. To biznesowy model „WIN - WIN”. A tym samym zwiększa się ogólny potencjał metropolii - ktoś, kto przyjedzie na konferencję do Katowic, będzie mógł zwiedzać ościenne miasta, jeżdżąc po lepszych drogach, zwiedzać odrestaurowane zabytki - mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic, przewodniczący Zgromadzenia Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
