Zespół DNA Miasta wziął pod lupę blisko setkę polskich miast. Jego członkowie przeanalizowali 594 uchwały budżetowe z lat 2010 - 2014 i 495 sprawozdań budżetowych z lat 2010 - 2015. Ponadto przeprowadzono wywiady badawcze wśród urzędników odpowiedzialnych za kulturę, przedstawicieli samorządowych instytucji kultury, reprezentantów organizacji pozarządowych oraz twórców i animatorów kultury. Na tej podstawie nakreślono obraz kultury miejskiej w Polsce.
Niestety raport ukazał w złym świetle nasze miasto. Bytom wydaje najmniej pieniędzy na kulturę w całym kraju. W latach 2010 - 2014 zaledwie 1,2% miejskiego budżetu przeznaczano na wydatki bieżące związane z kulturą, czyli organizację wydarzeń, czy wynagrodzenia. W przeliczeniu na głowę mieszkańca daje to sumę 49 zł - jedynie w Rumii i Pabianicach wydawano mniej. Taki sam procent - 1,2 - stanowią wydatki majątkowe na kulturę w Bytomiu, czyli szeroko rozumiane inwestycje.
Przeczytaj też: KONIEC Zlotu Superbohaterów w Bytomiu!
Na przeciwnym biegunie jest m.in. Zamość, który przeznacza na kulturę aż 10,9% swojego budżetu, natomiast w ujęciu kwotowym najwięcej wydaje Sopot, gdzie przypada 802 zł na jednego mieszkańca. Co ciekawe raport pokazuje, że wielkość miasta nie ma znaczenia, ponieważ mniejsze miejscowości często przeznaczają na kulturę większą część swoich środków niż np. miasta wojewódzkie.
Pełna treść raportu jest dostępna za darmo na stronach fundacji Res Publica.