23-latek zginął w wypadku podczas pracy. Swój wolny czas poświęcał na służbę w Ochotniczej Straży Pożarnej w Bytomiu-Górnikach. - Nieoczekiwana śmierć wyrwała z naszych strażackich szeregów człowieka sumiennego, uczynnego, który tej działalności poświęcił wiele energii i pracy - wspominają przyjaciele z OSP.