W ciągu kilku ostatnich miesięcy na terenie naszego miasta nasiliła się liczba przestępstw kradzieży złotej biżuterii. Sprawcy to zazwyczaj młodzi ludzie z pozoru nie wyglądający na przestępców, którzy zrywali biżuterię z ciała swoich ofiar. Łupem amatorów cudzego mienia są najczęściej złote łańcuszki.
Do kradzieży dochodziło na ulicach, przystankach, klatkach schodowych na terenie całego miasta. Poszukiwaniem sprawców zajęli się bytomscy stróże prawa. Ostatnia tego typu kradzież miała miejsce kilka dni temu przy ul. Wrocławskiej a Didura. Gdzie dwóch młodych mężczyzn podbiegło do 45-letniej bytomianki i jeden z nich zerwał z jej szyi złoty łańcuszek. Po czym uciekli. Wezwani na miejsce kryminalni miejscowej komendy rozpoczęli poszukiwana sprawców. Znając tylko szczątkowy rysopis sprawców funkcjonariusze wykorzystując swoje doświadczenia po kilku minutach trafili na trop złodziei, gdzie jeden z nich miał przy sobie zrabowany łańcuszek.
Zatrzymanymi sprawcami okazali się mieszkańcy Bytomia w wieku 16 oraz 22 lat. Odzyskano skradziony łup a mężczyzn przewieziono do bytomskiej komendy. W trakcie przesłuchań zatrzymani przyznali się do 9 takich kradzieży na terenie Bytomia, których dokonywali od maja tego roku.
Teraz 16-latkiem zajmie się bytomski sędzia rodzinny, natomiast wobec dorosłego sprawcy prokurator zastosował dozór policyjny. Za popełnienie tych przestępstw grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.