W miniony czwartek dwójka kobiet wynajmująca mieszkanie w Śródmieściu wpuściła parę, która rzekomo miała odebrać dokumenty od właściciela lokalu. Po chwili okazało się, że był to jedynie pretekst.
- Kobieta i mężczyzna; gdy tylko upewnili się, że w mieszkaniu nikogo nie ma, grożąc nożem, doprowadzili do stanu bezbronności obydwie lokatorki i skradli jednej z nich telefon komórkowy. Pokrzywdzone zgłosiły sprawę na Policję, a śledczy natychmiast przystąpili do poszukiwania napastników - informuje Komenda Miejska Policji w Bytomiu.
Tożsamość sprawców została szybko ustalona przez kryminalnych z II komisariatu Policji w Bytomiu. Przestępstwa mieli dopuścić się 31-letni mężczyzna i 33-letnia kobieta, którzy jeszcze tego samego dnia zostali zatrzymani. Skradziony telefon w międzyczasie trafił już do lombardu, lecz łup udało się odzyskać.
Jak się okazało, para jest już znana wymiarowi sprawiedliwości. Mężczyzna jest poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Bytomiu celem ustalenia miejsca pobytu, zaś za kobietą Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach wystawił list gończy.
Decyzją sądu, na wniosek śledczych para trzydziestokilkulatków została tymczasowo aresztowana. Za popełniony czyn grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.