Dlaczego z całego okręgu wyborczego (Bytom, Gliwice, Zabrze,
pow. gliwicki, pow. tarnogórski) zdecydowała się pani
akurat na nowe biuro poselskie w Bytomiu?
Od początku
kadencji chciałam mieć kilka biur poselskich. Może nie we
wszystkich dużych miastach okręgu wyborczego, bo jest ich kilka,
ale na pewno w Bytomiu, ponieważ to miejsce ma w sobie coś wyjątkowego.
Najpierw otworzyłam biuro poselskie w Zabrzu, a dopiero teraz udało
się w Bytomiu, ale jestem z tego bardzo zadowolona, ponieważ lokal
znajduje się w centrum miasta, nie na uboczu, a do tego mam w nim
wspaniałych asystentów społecznych, którzy już na co dzień mnie
reprezentują, umawiają na spotkania z mieszkańcami itd.
Będzie się
pani osobiście pojawiała w biurze poselskim?
Mam nadzieję,
że dzięki temu będę pojawiała się w Bytomiu jeszcze częściej.
Taka jest idea biura poselskiego. Bardzo zależy mi na kontaktach z
mieszkańcami. Chciałabym również zaangażować się w działalność
inicjatyw, które tworzą bytomianki. Mam tutaj na myśli chociażby
Piękną Stronę Miasta czy Ligę Kobiet Nieobojętnych - uznaną
markę lokalną, która robi dużo wspaniałych rzeczy dla miasta i
jego mieszkańców. Cieszę się, że jestem z nimi w kontakcie i mam
nadzieję, że wspólnie zrobimy coś dobrego.
Może Cię zainteresować:
Wanda Nowicka otwiera biuro poselskie w Bytomiu
Rok do końca kadencji to dość nietypowy czas na otwarcie biura poselskiego.
Posłom przysługują lokale z zasobów miejskich, jednak w Bytomiu i Gliwicach miałam spore problemy, aby znaleźć odpowiednie miejsca - dobrze usytuowane i spełniające wszystkie wymogi. W końcu zdecydowałam się na najem w cenie rynkowej i nie żałuję. Chciałabym w przyszłości otworzyć jeszcze jedno biuro poselskie, np. w Tarnowskich Górach. Zobaczymy, co przyniesie czas.