Zakątek Muz w Parku Kachla to dziewięć betonowych rzeźb z lat 70. XX wieku, których autorem jest Tadeusz Sadowski, rzeźbiarz który po II wojnie światowej osiedlił się w Bytomiu.
Po latach rzeźby wymagała kolejnej renowacji. Zajmuje się tym firma Maxim-Art z Mikołowa, która robiła to już kilkanaście lat temu. Wtedy musieli m.in. odtworzyć głowę jednej z siedzących muz.
- W parku jest duża wilgotność, rzeźby były pokryte glonami, które wchodziły w ich strukturę. W międzyczasie zginęła jedna z głów – akurat ta, którą rekonstruowaliśmy kilkanaście lat temu. Na szczęście zachowaliśmy formę z niej i wróciła na swoje miejsce – mówi Piotr Maksym z Pracowni Sztukatorskiej Maxim-Art.
Renowacja bytomskich muz będzie kosztować ponad 60 tys. zł
Wszystkie rzeźby zostały już dokładnie oczyszczone z zabrudzeń mikrobiologicznych i tych pozostawionych przez wandali. Usunięto luźne elementy i uzupełniono wszystkie ubytki. Rzeźby pokryto środkiem, który niszczy zarodki glonów. Zostanie także wzmocniona ich struktura, a ostatni etap prac to malowanie.
- Cieszę się, że udało nam się wyłonić wykonawcę, który wcześniej przeprowadzał renowację muz. Prace dzięki temu zostaną zakończone szybciej i jest to dla nas korzystne finansowo – mówi Przemysław Wrona, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Bytomiu.
Koszt renowacji bytomskich muz to ponad 60 tys. zł. Prace potrwają do końca listopada.