Na bytomskich ulicach w ostatnich miesiącach pojawiło się wielu przedstawicieli innych grup etnicznych, niż nasza, środkowoeuropejska. To właśnie studenci Kijowskiego Uniwersytetu Medycznego, który po wybuchu wojny w Ukrainie przeniósł część swojej działalności do naszego miasta. Bazę szkoleniową dla młodych adeptów medycyny stanowi Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego przy ul. Wrocławskiej, dysponujące odpowiednią infrastrukturą, w tym m.in. pracownią rentgenologiczną, anatomiczną, fizjoterapeutyczną i dentystyczną. Z kolei dawna Szkoła Podstawowa nr 21 w Karbiu została przekształcona w akademik dla 160 osób.
KUM kształci 500 studentów z 62 krajów na trzech kierunkach: medycyna, stomatologia i farmacja. W tym roku uczelnia zanotowała rekordową rekrutację na pierwszym i drugim roku oraz doskonałe wyniki w rekrutacji rezydentów klinicznych. Studenci z bytomskiego kampusu odbywają również praktyki w szpitalach, aptekach i klinikach dentystycznych na terenie okolicznych miast. W lipcu uczelnia podpisała porozumienie o współpracy w zakresie szkolenia i praktycznej nauki zawodu z Piekarskim Centrum Medycznym.
Zajęcia odbywają się stacjonarnie, natomiast część studentów uczestniczy w nich w trybie online. Kształcenie zostało podobnie zorganizowane w Kijowie i jednostkach zamiejscowych w Charkowie i Dnieprze, które jednak z powodu prowadzonych działań wojennych działają w ograniczonym zakresie.
- Ze względu na trudną sytuację charkowska filia została przeniesiona do Równego, w Dnieprze nadal funkcjonuje lecz w ograniczonym zakresie. Kilka naszych budynków uniwersyteckich w stolicy zostało uszkodzonych w wyniku ostrzału rakietowego - powiedział Oleksandr Pokanevych, prezydent Kijowskiego Uniwersytetu Medycznego.
17 lipca w sali sesyjnej Rady Miejskiej w Bytomiu wręczono dyplomy 51 absolwentom, którzy przez 5 lat studiowali w Kijowie, zaś szósty rok studiów spędzili w Bytomiu. Absolwentom gratulowali zastępca prezydenta Bytomia Adam Fras, przewodniczący Rady Miejskiej Michał Staniszewski, prezydent Piekar Śląskich Sława Umińska-Duraj oraz Kinga Wieczorek, p.o. dyrektora Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu, natomiast Oleksandr Pokanevych z KUM podziękował bytomianom za ogromne wsparcie i pomoc.