Subotnik to inaczej czyn społeczny. Ich organizację rozpoczęto w 1919 roku w krajach bloku wschodniego. Tradycja przetrwała do dziś m.in. w Ukrainie, gdzie akcje tego typu mają charakter oddolny i nie są narzucane przez władze lub zakłady pracy, jak np. w Białorusi. 26 marca ukraińska ludność przebywająca w Suwałkach postanowiła przeprowadzić subotnik w Suwałkach, aby podziękować mieszkańcom miasta za udzielenie im pomocy po najechaniu ich kraju przez Rosję.
Inicjatywa uchodźców z Suwałk szybko została podchwycona przez Ukraińców przebywających w innych polskich miastach. W kolejnych tygodniach subotniki zorganizowano m.in. w Białymstoku, Lublinie, Gdańsku, Gdyni, Poznaniu, Warszawie, Łodzi, Katowicach, Wrocławiu, Szczecinie i Krakowie.
W ostatni piątek, 30 kwietnia, subotnik odbył się również w Bytomiu. Z samego rana ponad 50-osobowa grupa uchodźców zabrała rękawiczki oraz plastikowe worki i ruszyła z placu Sobieskiego, przez plac Akademicki i dalej w kierunku Gwareckiej i Musialika. Po drodze zbierali śmieci i różne przedmioty, które znaleźli na ulicach. W ten sposób chcieli choć trochę podziękować bytomianom za udzieloną im pomoc.