Jak działa sklep charytatywny?
Bytomianie mieli już szansę poznać tradycyjny wymiar sklepu charytatywnego. Zgodnie z przyjętą zasadą, w takich miejscach, rzeczy otrzymywane w darowiźnie trafiają do ponownej sprzedaży. Zyski przekazywane są na konto konkretnej fundacji. Niepotrzebnym dobrem - może podzielić się każdy. Najpopularniejszym towarem drugiej szansy okazują się oczywiście nadprogramowe ubrania. Jeśli tylko są w dobrym stanie, z powodzeniem posłużą nowemu właścicielowi. Działalność charty shopów nie ogranicza się jednak wyłącznie do tekstyliów. Przekazać można książki, galanterię, zabawki czy artykuły gospodarstwa domowego. Ważne, by były sprawne.
Pomoc dla starszych piesków
Na początku, przynajmniej na pozór, Charity Shop Fundacji Domu Psiego Seniora La Luna, mógł przypominać kolejny sklep z odzieżą używaną. Wielu pamięta, że pod adresem Dworcowa 19, funkcjonowała już tego typu działalność. Nowa inicjatywa, przy najbardziej reprezentacyjnym bytomskim deptaku, działa od ponad miesiąca. W tym czasie, na zewnątrz pojawiły się tematyczne naklejki. Przedstawiają one członków ekipy Katarzyny Gwóźdź, odpowiedzialnej za całe charytatywne zamieszanie.
Oprócz własnej działalności gospodarczej, od ponad 10 lat czynnie działa jako wolontariuszka w bytomskim schronisku dla zwierząt. Po drodze - założyła też Fundację Dom Psiego Seniora La Luna. Wszystko po to, by nieść realną pomoc potrzebującym psom. U siebie, obecnie ma ich aż 6. Od początku zaangażowania się we wsparcie dla czworonogów, u pani Kasi mieszkało już kilkadziesiąt psiaków. Głównie schorowanych, starszych. Takich, którym odebrano już większość nadziei na znalezienie nowego domu.
Zaczęło się od Vinted
Prowadząc fundację - wzrasta szansa pomocy psim staruszkom. Bo mimo szczerych chęci, wszystkich potrzebujących psów - właścicielka sklepu charytatywnego w domu nie zmieści. Dzięki środkom finansowym pozyskanym w ramach takiej działalności, możliwe jest wsparcie osób chętnych do współpracy, np. takich, które zdecydowały się stworzyć dom tymczasowy dla wybranego zwierzątka. Chodzi np. o pokrywanie kosztów wizyt weterynaryjnych. By "zarobić" na fundację, to znaczy - na czworonogi - początkowo, miłośniczka psów skupiła się na wystawianiu na sprzedaż ubrań za pośrednictwem Vinted. Dalej, z pomocą przyjaciółki - zaczęły się tzw. live'y sprzedażowe na Facebooku. Z uwagi na szczytny cel, takie akcje zawsze gromadziły wspierających. Z czasem - zapadła więc decyzja o stworzeniu pierwszego w Bytomiu sklepu charytatywnego dla zwierząt.
Ciuchy i nie tylko
Przy ul. Dworcowej 19, oprócz różnorodnych, wyselekcjonowanych ubrań, znaleźć można także książki, artykuły gospodarstwa domowego czy akcesoria dla zwierząt. Jest też dobra informacja dla entuzjastów połowów odzieży z odzysku - tu towar dokładany jest codziennie. Oprócz zakupów czy przekazania symbolicznej kwoty do znajdującej się na sklepowej ladzie skarbonki, wszyscy, którym los zwierząt nie jest obojętny - mogą przekazać coś od siebie. Przede wszystkim ubrania. Ważne, by nadawały się do ponownego użytku. Najlepiej czyste, bez śladów zużycia czy pleśni. Dalej, po odpowiednim przygotowaniu przez pracownice charty shopu - trafią one na półki i wieszaki. Następnie do nowych właścicieli. A całkowity dochód ze sprzedaży - zasili konto fundacji i pomoże uratować kolejnych, psich seniorów.
Wszystkie pieski mile widziane
Do nowego sklepu przy ul. Dworcowej w Bytomiu, można oczywiście zabrać swojego pupila. W sklepie, oprócz towaru przekazanego w ramach darowizn, warto zwrócić uwagę także na psie portrety zawieszone na ścianach. Przedstawiają one najpilniejszych kandydatów do adopcji, obecnie mieszkających w kilku pobliskich schroniskach. Od początku działalności nowej inicjatywy - udało się już znaleźć nowy dom dla dwóch staruszków.
