-3 oC
Cóż... Bywało lepiej.
„Zofia”. Tego dnia nie mogłem skupić się na oglądaniu meczu w telewizji. Za ścianą u sąsiadów znowu była awantura. Krzyki, wyzwiska, płacz dziecka. Sąsiad jak zwykle za dużo wypił i wyżywał się na rodzinie.