W książce znajdziemy ciekawostki dotyczące najważniejszych budynków architektonicznych, wybitnych postaci związanych ze Śląskiem, ale i kulinariów typowych dla naszego regionu. Przewodnik ten stanowi efekt współpracy Biura Programu „Niepodległa” i Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
W książce znajdziemy także wiele miejsc i osób związanych z Bytomiem. Opisano tu m.in. Dom Polski „UL”, ale przeczytamy też o…krupnioku śląskim rodem z Bytomia. Dlaczego akurat krupniok ma kojarzyć się z Bytomiem? - Najstarsze historyczne informacje na temat krupnioków pochodzą z końca XVIII w. z okolic Bytomia i Gliwic – zaznaczają autorzy publikacji.
Przywołano postać Janiny Omańkowskiej, nauczycielki, publicystki i działaczki społeczno-polityczna, która pełniła zaszczytną funkcję Marszałek Senior Sejmu Śląskiego I kadencji. Swoje życie związała z Bytomiem w 1902 roku, kiedy przeprowadziła się do naszego miasta. Pracowała jako dziennikarka, publikując w m.in. w „Głosie Śląskim” i „Katoliku”. Kolejną postacią, której dzieje opisano na kartach przewodnika jest urodzona w Miechowicach Ewa von Tiele-Winckler, diakonisa protestancka oraz organizatorka pomocy humanitarnej dla dzieci i ubogich.
Nie mogło tu zabraknąć też Jana Ligonia – pisarza, malarza, ale przede wszystkim działacza kulturalnego i narodowego, który związany był z Bytomiem. Jego ojcem był Jan Ligoń, maszynista pracujący w opalni węgla kamiennego „Rozbark” w Bytomiu. Kolejny trop łączący go z naszym miastem to szkoła, do której uczęszczał jako dziecko. To jednak nie wszystko. Więcej ciekawostek znajdziecie w publikacji „Szlakami II RP. Przewodnik po województwie śląskim”, która dostępna jest za darmo w Internecie na stronie www.niepodlegla.gov.pl.
Warto dodać, że przewodnik został podzielony na trzy trasy. – Dotyczą one trzech wybranych elementów dziedzictwa II RP: architektury, kulinariów i postaci, które symbolizują tereny wchodzące w skład dzisiejszego województwa. Wiele z nich wprost odwołuje się do wydarzeń sprzed stu laty, inne stanowią schedę po okresie nieobecności Polski na mapach. Na każdej trasie znalazło się około 15 punktów rozłożonych po teranie całego regionu – wyjaśniają autorzy.