Po godzinie 12.00 w czwartek, 16 marca została zakończona akcja poszukiwawcza przy ulicy Pasteura 4. Bytomscy strażacy do poszukiwań przystąpili 15 marca po godzinie 21.00. Służby przeszukiwały gruzowisko, w celu odnalezienia ofiar zdarzenia.
- Od świadków zdarzenia uzyskano informację, że w budynku mogły znajdować się osoby postronne, budynek niezabezpieczony przed - informuje bytomska straż pożarna.
Teren, na którym doszło do zawalenia się parterowej przybudówki kamienicy, został zabezpieczony przez służby. Początkowo strażacy przeszukali gruzowisko ręcznie. Za pomocą megafonu ogłoszono ciszę w miejscu objętym działaniem ratowniczym, metodą nawoływania i stukania przeszukano gruzowisko - nie stwierdzono obecności osób poszkodowanych. W dalszej części akcji poszukiwawczej wykorzystano kamerę termowizyjną.
Pod gruzowiskami przy ul. Pasteura nie odnaleziono osób żywych
Do czasu przybycia psów poszukiwawczych specjalistyczna grupa ratownicza przeszukała kamerą wszelkie dostępne przestrzenie w obrębie gruzowiska. Pierwszy pies nie stwierdził obecności żywych osób poszkodowanych w miejscu akcji ratowniczej. By potwierdzić brak osób żywych pod gruzowiskiem, wprowadzono drugiego psa do tej samej strefy, on także nie wskazał obecności osób żywych w rumowisku.
Obecna na miejscu zdarzenia SGPR wykluczyła obecność żywych osób poszkodowanych. Na miejsce zdarzenia zadysponowano PINB Bytom, która po oględzinach trzykondygnacyjnego budynku przyległego do zawalonej przybudówki, nie stwierdziła zagrożenia i uszkodzenia stateczności konstrukcji budowlanej. W godzinach porannych 16 marca przystąpiono do oczyszczenia gruzowiska z użyciem ciężkiego sprzętu. Po sprawdzeniu gruzowiska nie stwierdzono obecności osób poszkodowanych.