Piłkarze Polonii Bytom wchodzą w okres, w którym rozegrają sporo spotkań sparingowych. Niebiesko-czerwoni pierwszy mini-maraton mieli w tym tygodniu, bo aż dwukrotnie wychodzili na boisko. Zaczęło się obiecująco.
W środę 9 lutego bytomianie zmierzyli się z GKS-em Jastrzębie, który w I lidze będzie walczyć o utrzymanie. Różnica dwóch poziomów rozgrywkowych jednak nie przestraszyła polonistów, którzy już po pierwszej połowie prowadzili 1:0 po golu Oresta Tkaczuka.
Po przerwie Polonia szybko podwyższyła rezultat, a do bramki trafił Patryk Stefański. Drużyna z Jastrzębia-Zdroju była w stanie odpowiedzieć jednym trafieniem i III-ligowiec z Bytomia wygrał 2:1.
Trzy dni później podopieczni Kamila Rakoczego tylko w teorii mieli łatwiejszego rywala. Do Miechowic przyjechała rezerwa Rakowa Częstochowa, która jest liderem IV ligi. Po pierwszej połowie to goście prowadzili 1:0, a po przerwie padły jeszcze aż cztery gole. Raków pokazał moc i wygrał 4:1. Honorowego gola dla Polonii strzelił Łukasz Piontek.
W przyszłym tygodniu Polonia Bytom także ma w planach dwa mecze kontrolne. 18 lutego rywalem będzie Górnik Polkowice, a dzień później Warta Zawiercie.