Na Słowacji pojawiła się nowa organizacja, która będzie robić gale MMA. Zaproszenie na Impact MMA 1 otrzymał Mariusz Radziszewski. Bytomianin z klubu Shark Top Team przyjął ofertę i w miniony weekend udał się do miejscowości Michalovce, aby bić się z Michalem Dobiasem.
Impact MMA. Radziszewski pokiereszował rywala
Przeciwnik miał znacznie mniejsze doświadczenie, ale z dotychczasowych walk wynikało, że najlepiej czuje się w parterze. Trafiła jednak kosa na kamień, bo "Radzik" także w tym elemencie nie jest amatorem.
Bytomianin ostatecznie wygrał na słowackiej ziemi i to przed czasem. Kluczowy był moment, gdy Dobias po kilku ciosach upadł na matę, a potem przyjął grad kolejnych uderzeń. Sędzia był zmuszony przerwa walkę.
Słowackie media donoszą, że ich wojownik po serii uderzeń doznał złamania nosa. Radziszewski z kolei został pochwalony za "dojrzałość taktyczną" i "dobre łączenie stójki z pracą w parterze".
37-latek po zwycięstwie liczy, że będzie kontynuować karierę na Słowacji. Po wygranej z Dobiasem wyzwał na pojedynek Gabora Borarosa. Trzy lata temu przegrał z tym Słowakiem na gali Oktagon 5 i teraz jest żądny rewanżu.