Powstanie mural z bytomską Smerfetką. "Chciałam oddać charakterystykę tej barwnej postaci"

Bytomska Smerfetka zostanie upamiętniona na muralu. Internauci zdecydowali, że to właśnie jej portret powinien znaleźć się na ścianie oficyny przy ul. Józefa Piłsudskiego 34-36. Będzie miał około 71 metrów kwadratowych powierzchni. - Chciałam oddać charakterystykę tej barwnej, pełnej pogody ducha postaci - mówi Agnieszka Müller, autorka projektu.

Mural smerfetka

Prawie 100 prac zgłoszono do konkursu na mural, który ma zostać zrealizowany na ścianie oficyny przy ul. Józefa Piłsudskiego 34-36 w Bytomiu. Sześć z nich trafiło do finału, a internauci zdecydowali, że zrealizowany zostanie projekt "Bytomska Smerfetka".

- Inspiracją do stworzenia projektu muralu była znana wielu bytomianom Grażyna Wołowiec, czyli bytomska Smerfetka. W związku z tym, że urodziłam się w Bytomiu i mieszkałam niedaleko pani Grażyny, często spotykałam ją przechadzającą się w okolicy - wspomina Agnieszka Müller, autorka projektu.

- Chciałam oddać charakterystykę tej barwnej, pełnej pogody ducha postaci i zrobić to w sposób czytelny również dla odbiorców mojej pracy. Ponieważ rewitalizacja okolicy muralu zakłada umieszczenie w pobliżu ściany roślinności i miejsca rekreacji, sądzę, że to dobre miejsce na uwiecznienie pamięci o naszej Smerfetce - tłumaczy Agnieszka Müller.
Bytomska Smerfetka

Może Cię zainteresować:

Bytomska Smerfetka zarażała śmiechem. Chciała tylko jednego, żeby ludzie byli dla niej mili

Autor: Patryk Osadnik

05/02/2023

Bytomska smerfetka zarażała uśmiechem

O Grażynie Wołowiec zrobiło się głośno, kiedy w 2008 roku wystąpiła w ogólnopolskiej telewizji. Opowiadała, że ludzie na ulicach jej dokuczają. Wyzywają, plują, czasem rzucają kamieniami. - Nikt nawet uwagi nie zwróci - mówiła ze łzami w oczach.

- Wyszłam z domu dziecka i czułam się bardzo samotna. Zaczęłam śpiewać piosenki z bajek, które słyszałam z telewizji. Dlatego wszyscy w Bytomiu wołają na mnie Smerfetka - tłumaczyła Grażyna Wołowiec w reportażu TVP 2. - Ściskam, całuję, bo to mój przyjaciel (miś - przyp. red.). Trzeba mieć jakiegoś przyjaciela. W domu dziecka nikt mnie nie przytulał, więc odgrywam się na misiach.

Historia bytomskiej Smerfetki poruszyła wielu ludzi, którzy postanowili jej pomóc. Doprowadzono do porządku jej mieszkanie, przeszła leczenie stomatologiczne, spełniła marzenie o locie samolotem, a w Lodziarni u Fiołków do puszki zbierano pieniądze, dzięki którym otrzymywała ciepłe obiady. Po mieście spacerowała stałą trasą. Machała do kotów, które obserwowały ją z okien. Głaskała wszystkie napotkane psy. Głośno śpiewała i zarażała śmiechem przechodniów.

Grażyna Wołowiec zmarła nocy z 30 na 31 stycznia. Przeżyła 55 lat. Została pochowana na cmentarzu przy ul. Powstańców Śląskich.

Elewacja kamienicy przy. ul. Piłsudskiego 34-36, Bytom

Może Cię zainteresować:

Zabytkowa kamienica przy ul. Piłsudskiego znowu lśni pięknem cegły. Odsłonięto elewację po renowacji

Autor: Katarzyna Pachelska

18/03/2023

Mural o powierzchni 71 metrów kwadratowych

Mural z bytomską Smerfetką będzie miał około 71 metrów kwadratowych powierzchni. Powstanie na ścianie oficyny, której remont w momencie ogłoszenia wyników konkursu (27 kwietnia 2023) dobiega końca. Prace powinny zostać przeprowadzone w maju lub czerwcu.

- Dziękujemy autorom wszystkich prac, które wpłynęły na konkurs. Cieszymy się, że Bytom stał się inspiracją do stworzenia tak wielu barwnych i nieszablonowych projektów murali. Gratulujemy autorom, których prace trafiły do finału i walczyły o głosy mieszkańców. W przyszłym roku na pewno będziemy chcieli powrócić z konkursem na stworzenie projektu kolejnego muralu w Śródmieściu - mówi Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Bytomiu.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon