Polonia Bytom w tym sezonie wygrała wszystkie spotkania w Młodzieżowej Hokej Lidze. Dzięki temu od dłuższego czasu pewne było, że pierwsze miejsce w sezonie zasadniczym jest tylko formalnością. Dopełniono jej w niedzielę 30 stycznia.
Podopieczni Mariusza Puzio pojechali do Katowic, aby rozegrać zaległe spotkanie z Naprzodem Janów. Przeciwnik jest wiceliderem, a sytuacja w tabeli tak się ułożyła, że bytomianie dzięki zwycięstwu zapewniali sobie pierwsze miejsce.
Niebiesko-czerwoni byli zdecydowanym faworytem, ale takiej różnicy poziomów chyba nikt się nie spodziewał. Po pierwszej tercji Polonia prowadziła 4:0, w drugiej dołożyła pięć bramek, a ostatecznie pokonała Naprzód aż 12:1.
Świetne spotkanie rozegrał Michał Rybak, który popisał się hat-trickiem. Po jednej bramce strzelili Michał Domogała, Błażej Salamon, Walerij Polinin, Atrsiom Sienkiewicz, Artur Sienkiewicz, Ilija Smirnow, Łukasz Dybaś i Sebastian Wicher.
Hokeiści z Bytomia mają jeszcze pięć spotkań do rozegrania, ale już nikt ich nie pozbawi pierwszego miejsca. To jednak nie koniec emocji w tym sezonie. Na początku marca rozpocznie się faza play-off, a po jej zakończeniu zostanie jeszcze rozegrany turniej o mistrzostwo Polski juniorów.