Polonia Bytom ma nową "strzelbę". Liczby ma obiecujące

W bytomskim klubie praca wre, a w międzyczasie sfinalizowano pierwszy transfer tej zimy. Arkadiusz Maj wiosną będzie odpowiadać za strzelanie bramek dla III-ligowca.

DSC 2870 scaled

Piłkarze Polonii Bytom trenują od 10 stycznia. Na pierwszych zajęciach pojawiła się grupa testowanych zawodników, ale wtedy klub jeszcze nie sfinalizował żadnego transferu. To zmieniło się dwa dni później.

Z Radzynia do Sosnowca, a potem do Bytomia

W środę niebiesko-czerwoni pochwalili się nowym graczem. Zgodnie z zapowiedziami jest to piłkarz, który ma wypełnić lukę w ataku. Z klubu odejdą Damian Celuch i Grzegorz Ochwat, więc priorytetem jest pozyskanie nowych graczy na tę pozycję.

Wiosną za bramki będzie odpowiedzialny Arkadiusz Maj. Ostatni rok spędził on w III-ligowych Orlętach Radzyń Podlaski. Dobrymi występami zwrócił na siebie uwagę I-ligowego Zagłębia Sosnowiec i to ten klub wykupił go w tym oknie transferowym.

Sosnowiczanie jednak postanowili wypożyczyć Maja do Polonii Bytom do końca tego sezonu. Tutaj ma się jeszcze ograć, aby potem powalczyć o miejsce w składzie Zagłębia.

- Arek był w grupie zawodników, który niewątpliwie wyróżniał się na tle pozostałych ligowców, dlatego cieszy mnie fakt, że przy współpracy z Zagłębiem Sosnowiec przez najbliższe miesiące będzie reprezentował nasz klub i wierzę w to, że czas spędzony w Bytomiu pozwoli temu zawodnikowi pokazać pełnię swoich umiejętności, na czym skorzystamy zarówno my, jak i Zagłębie Sosnowiec w przyszłości - komentuje na oficjalnej stronie dyrektor Polonii Tomasz Stefankiewicz.

Maj jest wychowankiem MUKS Kraśnik. Potem zaczął grać w III-ligowej Stali Kraśnik i został kupiony przez Podbeskidzie Bielsko-Biała. W tym klubie jednak nie zdołał się przebić. Po drodze były jeszcze krótkie pobyty w Elanie Toruń i Orle Urzędów.

Dla 22-latka bardzo udany był 2021 rok. Zimą ubiegłego roku trafił do trzecioligowych Orlęt Radzyń Podlaski. Wiosną strzelił dziesięć bramek na poziomie trzeciej ligi, a jesienią dołożył kolejnych dziewięć trafień. To daje nadzieję, że w Bytomiu także będzie regularnie pokonywać bramkarzy rywali.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon