W sobotę po godzinie 14:00, bytomscy stróże prawa zostali zaalarmowani po zgłoszeniu, że w rejonie ul. Matejki, mężczyzna zerwał z szyi kobiety złoty łańcuszek i ucieka. Niezwłocznie w rejon przestępstwa zostali skierowani funkcjonariusze.
Po chwili policjanci zauważyli uciekającego mężczyznę. Kilkominutowy pościg ulicami miasta pomógł zakończyć obywatel. Który widząc uciekiniera biegnącego w jego stronę i goniących go funkcjonariuszy spowodował, że przebiegający obok niego młody mężczyzna wywrócił się. Natychmiast został przez niego przytrzymany oraz przez patrol stróżów prawa. Zatrzymany 18-latek miał przy sobie zerwany łup.
Pokrzywdzona 61-latka rozpoznała w nim sprawcę kradzieży jej łańcuszka. Śledczy z komisariatu ustalili, że mężczyzna dokonał w ostatnim miesiącu kilku takich kradzieży. Bytomianin przyznał się do tych kradzieży.
Podejrzany odpowie przed bytomskim prokuratorem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy. Teraz śledczy ustalają kolejnych pokrzywdzonych.