Chociaż wielu uważa, że patrole policji nie pojawiają się tam, gdzie akurat jest potrzeba - w tym wypadku było zupełnie inaczej.
Potrącił kota i uciekł z miejsca zdarzenia
W niedzielny wieczór (25 sierpnia 2024), dyżurny bytomskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące potrąconego kota. Na numer 112 zadzwoniła kobieta, która była świadkiem zdarzenia. Z relacji wynika, że nieznany sprawca poruszający się samochodem osobowym, na ul. Strzelców Bytomskich, w okolicy skrzyżowania z ul. Morcinka w Bytomiu - potrącił zwierzę i uciekł z miejsca wypadku. Ranne kot przebiegło przez jezdnię i ukrył się pod jednym z zaparkowanych pojazdów.
Policjanci o wielkim sercu
Na miejscu pojawił się patrol bytomskiej drogówki. Funkcjonariuszom udało się wydostać spod samochodu przestraszonego i rannego kotka w typie brytyjczyka. Potrącony zwierzak miał trudności z samodzielnym poruszaniem się; prawdopodobnie doszło do złamania tylnych łapek. Policjanci przewieźli rannego do bytomskiego schroniska, gdzie otrzymał fachową pomoc.