Pogrzeb Romana Kostrzewskiego odbędzie się w piątek, 18 lutego 2022 r.

Pogrzeb Romana Kostrzewskiego, wokalisty zespołu Kat, odbędzie się w piątek, 18 lutego 2022 r., w Bytomiu – dowiedziała się nieoficjalnie redakcja portalu bytomski.pl.

FB/Roman Kostrzewski
Roman Kostrzewski

Według nieoficjalnych informacji pogrzeb Romana Kostrzewskiego zaplanowano na najbliższy piątek, 18 lutego 2022 r., o godz. 11.00. Prawdopodobnie na cmentarzu komunalnym w Bytomiu.

Roman Kostrzewski był legendą polskiego metalu. Przez wiele lat występował w grupie Kat, później Kat & Roman Kostrzewski. Zmarł 10 lutego, w wieku 61 lat. Od długiego czasu zmagał się z chorobą nowotworową.

AKTUALIZACJA:

Na oficjalnej stronie Kat & Roman Kostrzewski na Facebooku potwierdzono nasze informacje. Pogrzeb odbędzie się na cmentarzu komunalnym przy ul. Kwiatowej 29 w Bytomiu. Kondukt pogrzebowy wyruszy sprzed kaplicy przy ul. Piekarskiej 99.

Rodzina zmarłego prosi o uszanowania rodzinnego, ostatniego pożegnania w kaplicy i prosi też, by nie robić zdjęć i nie kręcić filmów. Po pogrzebie wszyscy zaproszeni są do klubu Wiatrak w Zabrzu, gdzie będzie można powspominać Romana Kostrzewskiego.

- Chcemy podziękować Romkowi za to, co dla nas wszystkich zostawił i pomyśleliśmy, ze dobrą formą takiego podziękowania będzie wykonanie jednego z jego utworów. Bylibyśmy zaszczyceni gdybyście nam w tym pomogli, a może sami chcecie w taki sposób wyrazić wdzięczność? Prosimy aby każdy kto gra na jakimkolwiek instrumencie, nawet na trójkącie, zabrał go ze sobą i zagrał z nami Łzę Dla Cieniów Minionych
– czytamy na stronie Kat & Roman Kostrzewski.

Kat należał do wielkiej trójcy polskiego metalu

Zespół Kat, obok Turbo i TSA, należał do tzw. wielkiej trójcy polskiego metalu. Powstał na przełomie 1979 i 1980 roku w Katowicach. Początkowo był to zespół instrumentalny i dopiero po roku dołączył Roman Kostrzewski, jako wokalista. Z Katem spotkał się po raz pierwszy 12 grudnia 1981 r. na festiwalu Silesian Rock w Bytomiu.

– Poszedł do nas chłopak z długimi piórami. Zaproponował, że może zagralibyśmy coś razem. Czemu nie? Szukaliśmy wokala. Umówiliśmy się na niedzielę
– mówi Ireneusz Loth, perkusista Kata. – W niedzielę rano wyszliśmy na tramwaj do Bytomia, tramwaj nie przyjechał. Sam nie pamiętam, jak dostaliśmy się do domu kultury, ale tam żadnego festiwalu i żadnego Romana. Bo jest stan wojenny.

Roman Kostrzewski został oskarżony o organizację strajku w bytomskiej kopalni Rozbark i na miesiąc trafił do więzienia. Dopiero później dołączył do zespołu. W 2004 r. Kostrzewski i Loth założyli zespół Kat & Roman Kostrzewski.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon