W niedzielę, 2 października, we wsi Rybno w pow. kłobuckim funkcjonariusze zostali wezwani do jednego z domów.
- U 81-letniego mężczyzny stwierdzono brak funkcji życiowych. Najbardziej prawdopodobną przyczyną zgonu było zatrucie tlenkiem węgla. Najbardziej prawdopodobną, ponieważ pomiary przeprowadzono już w pomieszczeniach przewietrzonych przez syna zmarłego mężczyzny - informuje mł. bryg. Mariusz Gosławski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kłobucku.
To pierwsza ofiara tzw. czadu w tym sezonie grzewczym na terenie województwa śląskiego.
Podtrucie tlenkiem węgla w Bytomiu
Tego samego dnia około godz. 12.45 bytomscy strażacy interweniowali przy ul. Józefa Piłsudskiego, gdzie doszło do podtrucia tlenkiem węgla w jednej z kamienic.
- Zbadano siedem osób. Nikt nie został zabrany do szpitala - przekazuje mł. bryg. Aneta Gołębiewska, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej PSP w Katowicach.
Mniej szczęścia miało dwoje dzieci i dwoje dorosłych z Chorzowa-Maciejkowic, którzy w sobotę, 1 października, wymagali hospitalizacji. W ich mieszkaniu wykryto wysokie stężenie tlenku węgla, którego źródłem było niesprawne urządzenie grzewcze.
"Tlenek węgla jest niewidoczny i niewyczuwalny"
- Rozpoczął się sezon grzewczy, a wraz z nim wzrasta ryzyko zatruć tlenkiem węgla i pożarów spowodowanych niewłaściwym użytkowaniem urządzeń grzewczych - ostrzega mł. bryg. Aneta Gołębiowska, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej PSP w Katowicach.
Strażacy apelują o ostrożność i przypominają o:
- sprawdzeniu stanu przewodów kominowych, ponieważ popękane i zatkane sadzami mogą być one przyczyną pożarów i zatruć,
- sprawdzeniu stanu przewodów wentylacyjnych, aby do domów i mieszkań był zapewniony stały dopływ świeżego powietrza i odpływ spalin,
- sprawdzeniu stanu technicznego urządzeń grzewczych, np. obiegowych podgrzewaczy wody.
- Pamiętajmy, że tlenek węgla jest niewidoczny i niewyczuwalny dla ludzkich zmysłów - podkreśla mł. bryg. Aneta Gołębiowska i przypomina o możliwości zamontowania czujników tzw. czadu.