Plac zabaw przy ulicy Baczyńskiego doszczętnie zniszczony
Bytomski magistrat poinformował, że niespełna 4-letni plac zabaw w Bobrku został doszczętnie zniszczony. Z urządzeń zabawowych korzystały w większości dzieci mieszkające przy ulicach: Baczyńskiego, Ustronie i Zabrzańskiej.
- Po idealnym placu zabaw zostało wspomnienie. Wandale doszczętnie zniszczyli, a potem podpalili wieżę zabawową ze zjeżdżalnią dla młodszych dzieci. Spłonęła też część gumowej nawierzchni placu. Koszty strat wycenione zostały na ponad 35 tys. zł. - informuje Urząd Miejski w Bytomiu.
Przypomnijmy, że plac zabaw powstał w 2019 roku, dzięki dofinansowaniu spółki Węglokoks Kraj. Był jedynym wówczas takim miejscem w okolicy. Wyposażono go w min. urządzenie wielofunkcyjne z mini-zjeżdżalnią, „domek” ze zjeżdżalnię stalową, ścianką wspinaczkową i schodkami oraz trampolinę.
Sprawa został zgłoszona na policję, a pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów obecnie porządkują i zabezpieczają teren, by nie zagrażał dzieciom korzystającym z pozostałych urządzeń, które nie zostały zdemolowane.
Kolejny akt wandalizmu w Bobrku
Jak informuje bytomski magistrat to nie pierwszy przypadek wandalizmu na placu przy ul. Baczyńskiego. Już wcześniej zdarzały się tam sytuacje, gdy ekipy Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów interweniowały w kwestii wyrwanych ławek, elementów ogrodzenia zniszczonej trampoliny czy uszkodzonej nawierzchni z gumowych mat. Teren placu ponadto jest permanentnie zaśmiecany. Zdarzało się, że lądowały tam nawet stare meble.
- Przypomnijmy, że o ten plac zabaw upominali się mieszkańcy tej części miasta i był to jeden z tych projektów, gdzie w ramach konsultacji społecznych najważniejszy głos dostały dzieci. To właśnie koncepcje najmłodszych przekute zostały w projekt, którego realizację sfinansował sponsor. Mieszkańcy zaangażowali się w stworzenie placu zabaw i zobowiązali się mieć oko nad nową inwestycją. Budowa placu zabaw kosztowała 166 tys. zł - dodaje urząd miejski.
Może Cię zainteresować: