Pijany jechał pod prąd w Bytomiu. Chciał przekupić policjantów śmieszną kwotą

Dużą naiwnością (już pomijając nieodpowiedzialność) wykazał się pijany 30-latek, który w Bytomiu jechał autem pod prąd. Zaoferował policjantom po 200 zł, by ci odstąpili od kary. Srogo się zawiódł.

Śląska Policja
Policja (zdjęcie ilustracyjne)

W niedzielę 14 sierpnia 2022 r. około godz. 2:30 w nocy w centrum Bytomia patrol z komisariatu III zatrzymał kierowcę samochodu marki Audi A3.

Był pijany i jechał pod prąd Katowicką

Mężczyzna jechał ulicą Katowicką "pod prąd". Policjanci prowadzący kontrolę pojazdu szybko zorientowali się, że 30-latek jest pijany. Po przeprowadzonym badaniu alkomatem okazało się, że kierowca w organizmie ma ponad 1,5 promila alkoholu.

Gdy mężczyzna uświadomił sobie, co mu grozi za takie przewinienia, zaproponował mundurowym po 200 złotych, w zamian za odstąpienie od czynności służbowych.

Kierowcy grozi nawet 10 lat za kratkami

Policjanci jednak okazali się nieprzekupni, a dodatkowo zatrzymali łapówkarza, który trafił do policyjnej celi. 15 sierpnia mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty, a prokurator wydał jednocześnie postanowienie o wpłaceniu przez podejrzanego 10 tysięcy złotych poręczenia majątkowego.

Teraz nie dość, że sprawca odpowie za przestępstwo drogowe, to dodatkowo będzie tłumaczyć się przed sądem za próbę przekupstwa stróżów prawa, za co może mu grozić nawet 10 lat pozbawienia wolności.

ZOBACZ TEŻ:

Podkaszanie trawy

Może Cię zainteresować:

Chcieli sobie skosić trawę. Mogą pójść siedzieć

Autor: Redakcja Bytomski

09/08/2022

Złoczyńca Bytom

Może Cię zainteresować:

92-latek z Bytomia obronił siebie i żonę przed napastnikiem, który wszedł do mieszkania

Autor: Red Bytomski

08/08/2022

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon