Zgodnie z ostatnimi danymi w Bytomiu jest 201 osób poddanych kwarantannie decyzją administracyjną. Takie osoby mają całkowity zakaz wychodzenia z domu na okres czternastu dni. Kontroluje ich policja przy wsparciu wojska. Niektórzy jednak nie stosują się do obostrzeń.
Z tego powodu policjanci zgodnie z prawem w uzasadnionych przypadkach mogą wnioskować do Powiatowego Inspektora Sanitarnego o nałożenie grzywny. Kary są wysokie, bo obejmują zakres od 5 do 30 tysięcy złotych. Prawo zezwala także na wnioskowanie do sądu o pozbawienie wolności.
Pierwsze grzywny w Bytomiu. Mamy rekordzistę
Komenda Miejska Policji w Bytomiu informuje, że w naszym mieście już posypały się kary. Do tej pory stróże prawa złożyli 18 wniosków do Powiatowego Inspektora Sanitarnego o nałożenie grzywny. Siedem osób za niestosowanie się do obowiązku kwarantanny musi zapłacić karę w wysokości 5 tys. złotych.
Mamy także rekordzistę, który notorycznie nie stosował się do zasad. W jego przypadku nałożono grzywnę w wysokości 10 tys. zł. Kolejne przypadki będą dopiero rozpatrywane.
"Warto tutaj podkreślić, że każde takie wykroczenie było analizowane bardzo wnikliwie, i każda sprawa była rozpatrywana indywidualnie" wyjaśnia KMP w Bytomiu.
Przypominamy, że dwa tygodnie temu polski rząd wprowadził nowe obostrzenia, które dotyczą wszystkich. Nie można wychodzić z domu, gdy nie ma takiej konieczności. Dopuszcza się m.in. wyjście do sklepu, apteki, z psem na spacer, czy do lekarza. Ulice są regularnie patrolowane przez policjantów i żołnierzy, a w uzasadnionych przypadków mogą karać wysokimi mandatami.
fot. KMP w Bytomiu