Nowy "neon" na bytomskiej bibliotece. Co dalej z uchwałą krajobrazową dla Bytomia?

Na fasadzie Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bytomiu pojawił się nowy "neon". Z reakcji na Facebooku wynika, że przypadł do gustu większości mieszkańców. "Czym ten świetlny kaseton różni się od reklam montowanych przez właścicieli niezwykle popularnych w naszym mieście sklepów monopolowych?" - pyta jednak Ewa Surowiec. Sprawdziliśmy, na jakim etapie jest projekt uchwały krajobrazowej dla Bytomia.

"Neon", a w zasadzie podświetlany kaseton, jakiś czas temu rozświetlił front Miejskiej Biblioteki Publicznej i przyciąga wzrok przechodniów na pl. Jana III Sobieskiego.

- Mieliśmy do wyboru dwa projekty. Pierwszy zakładał montaż liter na dachu, ale ze względów technicznych musieliśmy z niego zrezygnować, bo związane było to ze zbyt daleko idącą ingerencją w poszycie dachu biblioteki. Praktyczniejszym rozwiązaniem było zamontowanie kasetonu świetlnego na fasadzie budynku. Wcześniej myśleliśmy również o tak zwanej wideo fasadzie, ale takie urządzenie sporo kosztuje. Poza tym, w nocy tak duży świetlny ekran przeszkadzałby mieszkańcom okolicznych budynków - wyjaśnił dyrektor MBP Dariusz Kot.

Pomarańczowego koloru w swojej identyfikacji wizualnej używa nie tylko MBP, ale także Bytomskie Centrum Kultury, dlatego właśnie i w tym przypadku postawiono na to sprawdzone rozwiązanie. Cała instalacja kosztowała 30 tys. złotych.

Czym ten kaseton różni się od reklam na popularnych sklepach monopolowych?”

Reakcje na Facebooku wskazują, że zdecydowanej większości odbiorców nowy wygląd fasady budynku przy pl. Jana III Sobieskiego przypadł do gustu. Bytomianka i organizatorka akcji społecznych Ewa Surowiec zapytała jednak, jak ma się nowy "neon" do zapowiadanej uchwały krajobrazowej.

"Czym ten świetlny kaseton różni się od reklam montowanych przez właścicieli niezwykle popularnych w naszym mieście sklepów monopolowych? (…) Zadziwiający jest dla mnie ten zachwyt nad bardzo kontrowersyjnym pod względem estetyki rozwiązaniem promocyjnym zastosowanym, jakby nie było, przez samorządową instytucję kultury, która raczej powinna »świecić przykładem«" - zauważyła.

W jej ocenie kaseton dominuje nad okolicą i w żaden sposób nie nawiązuje do chociażby neonu na fasadzie Muzeum Górnośląskiego. Do tego dochodzą zupełnie inne szyldy na Zespole Szkół Mechaniczno-Elektronicznych, a także okolicznych kamienicach. Wszystko to stwarza chaos wizualny.

"Z jednej strony zadziwia mnie fakt, że z jednej strony mieszkańcy chcieliby mieszkać w nowoczesnym mieście, ale zadowalają się takimi sobie rozwiązaniami, a z drugiej uwielbiają wracać pamięcią do dawnych lat i starych pocztówek, obrazujących piękny Bytom, gdzie szyldy nie wymykały się spod kontroli, były skrojone na miarę budynków" - dodała Ewa Surowiec.

Rzeczniczka Urzędu Miasta w Bytomiu Małgorzata Węgiel-Wnuk odpowiedziała naszej redakcji, że montaż "neonu" został zatwierdzony przez Wydział Architektury na podstawie planu zagospodarowania przestrzennego oraz zarządzenia dotyczącego jakości rozwiązań plastycznych z 2009 roku.

"Budynek MBP nie jest obiektem zabytkowym, a projekt neonu spełniał wszystkie wymogi, co umożliwiło jego prawne zatwierdzenie, a tym samym montaż na fasadzie obiektu" - dodała.

Na jakim etapie jest przygotowanie uchwały krajobrazowej dla Bytomia?

Przypomnijmy, że od prawie dwóch lat toczą się w Bytomiu prace nad sporządzeniem uchwały krajobrazowej, która ma regulować przepisy dotyczące ładu przestrzennego miasta. Prowadzono badania ankietowe i spacery badawcze

"Różnej wielkości reklamy na elewacji tego samego budynku, ich nadmiar w jednym miejscu, a także konieczność ograniczenia wielkoformatowych reklam w mieście. To kolejne problemy, jakie poruszyli mieszkańcy podczas spaceru w ramach konsultacji społecznych w sprawie uchwały reklamowej" - pisało w lutym 2020 roku biuro prasowe bytomskiego magistratu.

Na jakim etapie jest obecnie uchwała krajobrazowa?

"W październiku projekt uchwały krajobrazowej został przesłany do uzgodnienia do czterech instytucji: Straży Pożarnej, Marszałka Województwa Śląskiego, Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i Regionalnej Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach. Te instytucje mają miesiąc czasu na wniesienie uwag lub zatwierdzenie projektu uchwały krajobrazowej" - informuje Małgorzata Węgiel-Wnuk.

W kolejnym etapie projekt ma zostać przedstawiony mieszkańcom, a później trafić pod obrady Rady Miasta Bytom.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon