Od niedawna niemal w ścisłym centrum Bytomia możemy podziwiać w mieście
nową, tematyczną mozaikę. Mural znajduje się na przybudówce wyremontowanego przed
kilkoma laty Domu Polskiego „Ul”, gdzie mieści się siedziba hufca Związku Harcerstwa Polskiego w Bytomiu. Aby go zobaczyć, trzeba przejść na
wschodnią stronę budynku - na prawo od wejścia.
Mural przedstawia brązowego niedźwiadka, ściskającego w łapkach słoik z miodem, który siedzi na wzgórzu w otoczeniu kwiatów i latających pszczół, a także zawieszone nad wszystkim promienne słońce.
Skąd pomysł na taki
temat, poza historyczną nazwą budynku? Inicjatorem
przedsięwzięcia jest grupa nieformalna „Miłośnicy Pszczół”
– Maria Kulawik z mężem Markiem,
pszczelarzem, właścicielem firmy Moje Pszczoły, oraz przyjaciółką
Moniką. Na dachu harcerskiego „Ula” znajdują się prawdziwe ule
będące pod opieką Marka Kulawika. Jak przyznaje jego żona, spodobał
im się pomysł na mozaikowy szlak w Bytomiu. Już w ubiegłm roku z ich inicjatywy w ogrodzie Muzeum Górnośląskiego powstała pierwsza pszczela mozaika. Tam także mieszczą się ule.
Jak podkreśla Maria Kulawik, mural mógł zaistnieć dzięki działaniu lokalnej pracowni-galerii „Stalowe Anioły”, której współwłaścicielka jest artystką specjalizującą się w mozaice, oraz zaangażowaniu licznego grona wolontariuszy.
- Projekt mozaiki powstał w maju - przygotowała go Magdalena Wichrowska z pracowni „Stalowe Anioły” i to ona koordynowała i pomagała wolontariuszom wykonać taki ogrom prac. Nie sposób wymienić wszystkie osoby, które były zaangażowane w prace. Wiele wspaniałych ludzi poświęciło swój czas i działaliśmy razem. (…) To praca wolontariuszy pod okiem profesjonalistki - mówi Maria Kulawik.
Projekt powstał z udziałem środków z budżetu gminy Bytom, przydzielonych na drodze konkursu w ramach programu regrantingowego #Lokalnedziałania. Nosił tytuł „Mozaikowa rewitalizacja 4 - Mozaika i pszczoły u harcerzy”. Patronem projektu została fundacja „Śląskie Obrazy”.
- Też kiedyś byłam wolontariuszką przy innym projekcie (mozaiki). Kwiatek mojej córki jest wmurowany przy BCK-u. Codziennie go mijała idąc do szkoły. Miło pomyśleć - to moja praca - opowiada Maria Kulawik.
To
bowiem nie pierwszy mozaikowy projekt w Bytomiu - tych co roku
przybywa dzięki zaangażowaniu mieszkańców, zapalonych do
tej formy sztuki. Oprócz wspomnianego muralu z ogrodu Muzeum
Górnośląskiego, rezultaty wcześniejszych działań można
zobaczyć m.in. na Rozbarku przy skrzyżowaniu ulic Stanisłąwa Witczaka
i Felika Musialika, w przestrzeni wokół Bytomskiego Centrum
Kultury czy na rynku, gdzie mozaikowe kwiaty zdobią kosze na
śmieci.
Może Cię zainteresować:
Blacha ustąpiła miejsce drewnu. Hala peronowa zyskuje nowy dach
Może Cię zainteresować: