Oczy całego tenisowego świata są zwrócone na Paryż, gdzie na kortach im. Rolanda Garrosa trwa wielkoszlemowy French Open. Furorę robi m.in. Iga Świątek, która jest na dobrej drodze, aby po raz drugi w karierze wygrać prestiżową imprezę. Nie można jednak wykluczyć, że na francuskich kortach będziemy mieć aż dwa polskie sukcesy.
W Paryżu rywalizuje także Martyn Pawelski. 17-latek na co dzień jest zawodnikiem Górnika Bytom. W juniorskim French Open idzie jak burza i już nim się zachwycają tenisowy eksperci.
Pawelski największe problemy miał w I rundzie. Mocno dał mu się we znaki Martin Landaluce. Hiszpan wygrał pierwszego seta 7:6, ale potem to Martyn przejął kontrolę i kolejne partie wygrał 6:1, 7:5. To zwycięstwo dodało mu skrzydeł i pewności siebie.
W drugiej rundzie zawodnik Górnika pokonał Juana Carlosa Prado Angelo z Boliwii 6:0, 7:5. W trzeciej nie dał szans Amerykaninowi Michaelowi Zhengowi, z którym wygrał 6:2, 7:6. Ćwierćfinał także załatwił w dwóch setach. Rodrigo Pacheco Mendez przegrał z nim 6:7, 4:6.
Pawelski w półfinale będzie rywalizować z Gillesem Arnaudem Baillym z Belgii. Co ciekawe, Martyn jednocześnie walczy w deblu i czeka na ćwierćfinałowe spotkanie.