Karin Stanek w latach 60. była jedną z najpopularniejszych polskich piosenkarek i symbolem tzw. bigbitu. Jej utwory „Autostop”, „Malowana lala”, czy „Chłopiec z gitarą” znał cały kraj. Pomysłodawcą stworzenia albumu była Gina Komasa. Kasia Moś, Mateusz Moś i Mateusz Kołakowski postanowili podjąć się realizacji i przedstawić młodszym pokoleniom znaną wówczas artystkę.
Cieszę się, że nasze miasto ma swój udział w tym artystycznym przedsięwzięciu. Dziękuję Kasi Moś i całemu zespołowi, że zechciał zrealizować ten projekt, tym cenniejszy, że daje szansę młodszemu pokoleniu poznać twórczość Karin. Mam nadzieję, że płyta zostanie dobrze odebrana przez słuchaczy i stanie się inspiracją dla kolejnych artystycznych wyzwań - mówi prezydent Mariusz Wołosz.
Słuchacze będą pozytywnie zaskoczeni
Rozpoczęto prace nad nowymi wersjami 11 piosenek Karin Stanek, a ich efektem jest powstanie płyty „Kasia Moś Karin Stanek”. Utwory mają te same linie muzyczne i tekst, ale nieoczywisty, lekko dramatyczny, klubowy podkład zaskoczy słuchaczy. Na albumie znajdą się najbardziej znane piosenki, jak i te mniej popularne, np. "Gwiazda", "Modlitwa" czy "Proszę, nie płacz już". Teledyski tworzone do utwory kręcone były w Bytomiu. Płyta ukaże się już 27 maja.
To, co było niezwykłe w Karin i to, co cenię w artystach, to prawda. Karin była prawdziwa. Nie znałam wielu jej utworów i okazało się, że te mniej znane były dla mnie najbardziej inspirujące. Poruszają mnie te utwory, bo są wielowymiarowe, mądre, ponadczasowe - mówi Kasia Moś.