Policja Śląska podsumowała ubiegły weekend (20-22 grudnia 2024 r.). Niestety tak tragicznego końca tygodnia nie było od dawna na drogach w regionie. Doszło do 14 wypadków drogowych, w których zginęły aż cztery osoby (od początku roku 2024 na drogach w woj. śląskim 116 osób straciło życie).
Do wypadku w Chorzowie doprowadził 60-letni mieszkaniec Bytomia
Ofiarą chronologicznie pierwszego z trzech śmiertelnych wypadków był 60-letni mieszkaniec Bytomia. W piątek 20 grudnia w Chorzowie na ul. Oświęcimskiej, kierując pojazdem osobowym marki Fiat Panda, chciał wyprzedzić jadący przed nim autobus komunikacji metropolitalnej.
Jednak podczas tego manewru nie zachował należytej ostrożności i doprowadził do czołowego zdarzenia z prawidłowo poruszającą się kierującą osobową skodą. Siłą odrzutu jeden z pojazdów uderzył w wyprzedzany autobus.
Kierująca skodą 21-letnia mieszkanka Rudy Śląskiej doznała złamania nogi, opuściła swój pojazd z pomocą świadków zdarzenia a następnie została przewieziona do szpitala.
Kierowca fiata pandy, 60-letni mieszkaniec Bytomia, po przewiezieniu do szpitala zmarł. Ustalenia policjantów wskazują, że miał on orzeczony dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyźnie została pobrana krew do dalszych badań. Wkrótce okazało się, że w chwili wypadku był nietrzeźwy.
Wypadki na DK1 w Kobiórze oraz w powiecie zawierciańskim
Do najbardziej tragicznego wypadku doszło w sobotę 21 grudnia na Drodze Krajowej nr 1 w Kobiórze (powiat pszczyński). Na ul. Beskidzkiej 27-letni mieszkaniec powiatu pszczyńskiego, kierując samochodem Fiat Ducato, na prostym odcinku drogi najechał na tył poprzedzającego go pojazdu marki Kia Rio, którego kierujący skręcał w lewo. Kia siłą odrzutu przemieściła się na przeciwny pas ruchu, doprowadzając do zderzenia z samochodem osobowym marki BMW, którego prowadził 19-letni mieszkanie Tychów. W wyniku poniesionych obrażeń śmierć na miejscu poniosła 49-letnia pasażerka pojazdu Kia natomiast 51-letni kierujący tym samochodem zmarł w szpitalu. Byli małżeństwem. Więcej: Tragiczny wypadek przed świętami. Dwie osoby nie żyją po zdarzeniu na DK1 w Kobiórze (woj. śląskie)
Do tragicznego wydarzenia doszło też w niedzielę 22 grudnia 2024 r. w miejscowości Kocikowa (powiat zawierciański). 51-letnia mieszkanka Sosnowca, kierując samochodem osobowym marki Renault, nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu (nie zatrzymała się przed znakiem STOP) i doprowadziła do zdarzenia z prawidłowo poruszającym się samochodem osobowym marki Opel, kierowanym przez 48-letniego mieszkańca powiatu zawierciańskiego. W wyniku odniesionych obrażeń kierująca pojazdem marki Renault zmarła w szpitalu. Zarówno kierujący oplem, jak i pasażer nie odnieśli obrażeń i samodzielnie opuścili pojazd.
Może Cię zainteresować:
Wraca możliwość przejazdu Dojazdem. Wiadukt nad jezdnią jest już gotowy
Może Cię zainteresować:
Nastolatek z Bytomia pobity przez ośmiu mężczyzn w Katowicach. Uratowali go policjanci
Może Cię zainteresować: