W naszym mieście największą liczbę głosów zdobyła Koalicja Obywatelska – 35,01% i pierwszy raz od kilku lat pokonała Prawo i Sprawiedliwość. Co więcej na senator Halinę Biedę głosowało 61,76% mieszkańców Bytomia. To z pewnością bardzo dobry prognostyk przed wyborami samorządowymi i w tym miejscu dziękuję wszystkim, którzy głosowali na mnie i na kandydatów Koalicji Obywatelskiej.
Kurz powyborczy już powoli opada, trwa sprzątanie materiałów wyborczych (kandydaci mają 30 dni od daty wyborów na ich usunięcie). Wciąż czekamy na ruch prezydenta Andrzeja Dudy, którego zadaniem jest zaproponowanie kandydata na premiera. Zobaczymy, czy prezydent uszanuje werdykt wyborców i zgodnie z wynikiem wyborów wskaże Donalda Tuska, którego popiera większość sejmowa, czy też po raz kolejny ważniejsza będzie lojalność wobec swojego środowiska politycznego. Niezależnie od decyzji prezydenta jestem przekonany, że rząd pod przywództwem Donalda Tuska powstanie jeszcze w tym roku i zabierze się za realizację konkretnych postulatów zgłaszanych w kampanii wyborczej. Dla nas na Śląsku najważniejsze kwestie to uznanie języka śląskiego językiem regionalnym, utworzenie ministerstwa przemysłu czy program 10 miliardów złotych na remonty kamienic.
Wielokrotnie w trakcie rozmów w kampanii wyborczej pytaliście Państwo o rozliczenie rządów PiS-u. Nie mam złudzeń, że do takiego rozliczenia musi dojść z uwagi na skalę nieprawidłowości ostatnich 8 lat, powoływanie licznych fundacji czy też programów rządowych bez żadnych kryteriów. Rozliczenie nie powinno wynikać z chęci zemsty, ale przede wszystkim stworzenia odpowiednich mechanizmów, żeby w przyszłości do takich sytuacji już nie dochodziło. Czeka nas z pewnością ciekawy czas!
Nie mam żadnej wątpliwości, że w niedzielę 15 października wygrała przede wszystkim demokracja! Ogromne kolejki do głosowania, ludzie czekający do późnych godzin nocnych i frekwencja w Bytomiu na poziomie 68,76% to prawdziwy rekord. Pomimo tego, że w skali kraju frekwencja była wyższa (wyniosła 74,38%) to i tak większość bytomian uwierzyła, że zmiana jest możliwa.