W 12. edycji talent show Telewizji Polskiej "The Voice of Poland" wystąpił Mariusz Świątczak z Bytomia. Podczas przesłuchań w ciemno jego występ (wykonywał piosenkę zespołu Stereophonics „Maybe Tomorrow”) tak się spodobał jurorom, że aż trójka (Marek Piekarczyk, Justyna Steczkowska i Tomson oraz Baron) odwróciła krzesła, chcąc go w swojej drużynie. Finalnie Mariusz zdecydował się przystąpić do zespołu Marka Piekarczyka.
Mariusz Świątczak z Bytomia w "The Voice of Poland"
Mariusz Świątczak ma 27 lat.
- Urodziłem się Bytomiu i tu od zawsze mieszkam. Chodziłem najpierw do szkoły podstawowej nr. 44, potem do Gimnazjum nr. 6 i do Technikum nr. 4 im Marii Skłodowskiej-Curie - opowiada uczestnik "The Voice of Poland".
Jak przyznaje Mariusz, śpiew to jego wielka pasja. - Śpiewam w zasadzie od dziecka, ale głos zacząłem szlifować w chórze kościelnym z Szombierek: Chorus Sancto Gregorius. Obecnie śpiewam w zespole rockowym o nazwie Pure Desire. Mamy na swoim koncie album pt. "Iluzja", kilkanaście koncertów, byliśmy finalistami Antyfestu Antyradia - dodaje Mariusz.
Występ bytomianina można obejrzeć na tej stronie: voice.tvp.pl
Co ciekawe, na co dzień pracuje na lotnisku jako mechanik lotniczy.
Dlaczego zdecydował się na występ w talent show TVP?
- Przede wszystkim po to, by pokazać się szerszej publiczności, by złapać większe grono odbiorców na mnie i projekty muzyczne, które obecnie realizuję. Również po to, żeby rozpromować trochę mój zespół - opowiada.