Magazyn energii w szybie "Budryk" dawnej KWK Centrum w Bytomiu. Jest taki pomysł. Sprawdźcie szczegóły

W Polsce instalacje fotowoltaiczne rosną jak grzyby po deszczu. Zaspokajają już 1/5 zapotrzebowania na energię. Problemem jest to, że działają tylko w dzień. Rozwiązaniem są magazyny energii. Śląska firma chce je budować w dawnych szybach kopalnianych. Wytypowała cztery, w tym jeden z Bytomia. Sprawdźcie szczegóły tego futurystycznego projektu.

Daniel Lekszycki/bytomski.pl
Szyb Budryk dawnej kopalni Centrum, Bytom

O możliwości budowania magazynów energii i tworzenia do tego celu klastrów dyskutowano podczas panelu „Wykorzystanie klastrów w rewitalizacji terenów po górniczych”, który odbył się w Szczyrku w ramach 22. Międzynarodowej Konferencji Naukowo-Technicznej KOMTECH.

Śląsk krajowym centrum energii odnawialnej?

Uczestnicy tego spotkania, jak podaje PAP MediaRoom, ocenili, że Śląsk ma wszystkie walory do tego, aby stać się krajowym centrum energii odnawialnej i nowych technologii. Do takiej transformacji konieczna jest jednak ścisła współpraca między interesariuszami. Struktura klastra energii nadaje się do tego znakomicie - dodali eksperci.

Magazyny energii mogłyby powstać np. w szybach pokopalnianych

Produkcja energii z odnawialnych źródeł energii (OZE) wymaga magazynów do przechowywania nadwyżek.

- Znaleźliśmy 34 obszary po zlikwidowanych kopalniach, które możemy zamienić na magazyny. Są położone w centrach miast, zawsze koło osiedli. Do czego mogą służyć? Na przykład do zasilania autobusów elektrycznych, których tabor jest coraz większy. Tę energię możemy oddawać przez szybkie ładowarki - przekonywał w trakcie panelu prof. Dariusz Prostański, dyrektor Instytutu Techniki Górniczej KOMAG

Projektowane przez KOMAG magazyny energii zakładają m.in. wykorzystanie technologii grawitacyjnej. Magazynowana energia jest używana do opuszczania obciążnika z wodą w szybie, oddając energię w dogodnym czasie, gdy woda jest wypompowywana z dna szybu.

- Wstępnie wybraliśmy cztery szyby w Bytomiu, Rudzie Śląskiej, Zabrzu, z głębokością od 500 do 900 metrów, dwuprzedziałowe. Te szyby mogą być bez problemu wykorzystywane w programach pilotażowych instytutu KOMAG. Obecnie KOMAG prowadzi prace studyjne, a w konsekwencji tego opracowany zostanie model biznesowy funkcjonowania magazynu energii - powiedział prof. Dariusz Prostański.

Chodzi o szyby:

  1. Szyb "Budryk", KWK "Centrum" w Bytomiu,
  2. Szyb I przedział wschodni, KWK „Pokój I-Śląsk” Ruch Śląsk w Rudzie Śląskiej
  3. Szyb „Ia” oraz obiekty przynależne do szybu, KWK „Makoszowy” w Zabrzu
  4. Szyb "Gigant" w Zabrzu, dawna kopalnia "Pstrowski" w Zabrzu

Klastry energii jako część rewitalizacji Śląska

Prof. Wojciech Myślecki z Politechniki Wrocławskiej przypomniał, że tereny pogórnicze mają status terenów przemysłowych.

- Oznacza to, że są to działki uzbrojone będące częścią rozwiniętej siatki drogowej, posiadające odpowiednie moce przyłączeniowe. Po wyłączeniu kopalni z eksploatacji trzeba coś z tymi terenami zrobić. Jest, co prawda, program rewitalizacji i rozwoju Śląska, ale nie budzi on specjalnego entuzjazmu i w dużej części istnieje tylko na papierze. Dlatego bardzo cieszy, że znający doskonale przemysł górniczy KOMAG zaangażował się w proces budowy klastrów energii, a tym samym rewitalizacji Śląska - powiedział prof. Wojciech Myślecki.

Według prof. Zbigniewa Hanzelki z Akademii Górniczo-Hutniczej Śląsk, po zmianie prawa, ma szansę stać się krajowym centrum energii odnawialnej i nowych technologii.

- Region posiada wielki potencjał, trzeba tylko dobrze go wykorzystać. Dysponuje ogromnym kapitałem ludzkim dobrze wykształconych inżynierów i techników, tradycyjnie jest związany z przemysłem i energetyką. W związku z tym na Śląsku może powstać wiele nowych miejsc pracy przy budowie m.in. magazynów energii. Wypada tylko pozazdrościć potencjału. Krajowa Izba Klastrów Energii z pewnością pomoże w tej transformacji - przekonywał prof. Zbigniew Hanzelka.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon