Bytomianie będą mogli korzystać z leczenia niepłodności metodą in vitro
28 sierpnia w Urzędzie Miejskim w Bytomiu odbyła się sesja Rady Miejskiej. Podczas obrad radni przyjęli uchwały w sprawie programu leczenia metodą in vitro. Samorządowcy na początek zabezpieczyli 650 tys. zł na realizację programu w kolejnych latach.
Projekt uchwały spotkał się jednak ze sprzeciwem ze strony prawicowych radnych, którzy z przyczyn ideologicznych nie chcieli go przyjąć.
- Ja też zachęcam państwa tych, którzy chcą głosować za tym in vitro, żeby zastanowili się, jak idą w czarnych marszach nawołując do aborcji, a z drugiej strony chcecie finansować in vitro - powiedział Robert Rabus. - Ja rozumiem, że są pewne przypadki, w których nie można mieć dzieci, ale in vitro nie jest jedyną taką możliwością. Można też naprawdę poszukać odpowiednich lekarzy, którzy w sposób naturalny pomogą cały ten proces - stwierdził radny Bytomskiej Inicjatywy Społecznej.
Powyższe słowa wywołały stanowczą reakcję radnego Grzegorza Nowaka:
- Panie radny Rabus, pan jest w swoim wystąpieniu jest pełen zaprzeczeń. Z jednej strony pan współczuje, z drugiej mówi pan, że się może zdarzyć, może się nie zdarzyć. Myślę, że większość z państwa miało wielkie szczęście, że pojawiło się na świecie. Może i pan radny się przez przypadek pojawił, ponieważ miał te szczęście, ale są takie pary, które nie mają tego szczęścia mieć swoje dzieci i trzeba próbować, różnymi metodami - odpowiedział Nowak.
Jak informuje bytomski magistrat, działania zmierzające do uruchomienia programu polityki społecznej „Dofinansowanie do leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców miasta Bytomia na lata 2023 - 2026” rozpoczęły się już przed kilkoma miesiącami.
Bytom idzie śladem Łodzi
By podjąć się realizacji programu Urząd Miejski w Bytomiu opracował dokument w oparciu o licencjonowany program Łodzi, która realizuje przedsięwzięcie od 2016 roku. Autorem jest prof. Sławomir Wołczyński z Kliniki Rozrodczości i Endokrynologii Ginekologicznej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Warto zaznaczyć, że wprowadzenie programu dotyczącego leczenia niepłodności jest poprzedzone konkretnymi procedurami. Na przykład związanymi z nadzorem określonych służb medycznych. Zgodnie z ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, przygotowany przez Bytom projekt programu trafił do zaopiniowania do Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji w Warszawie.
- Dziś Bytom wkroczył na drogę, którą podąża już wiele samorządów i, docelowo, dofinansuje takie leczenie parom z naszego miasta, które starają się o dziecko. Dziś radni podjęli pierwszą uchwałę, która przesuwa środki w budżecie na dofinansowanie do leczenia metodą zapłodnienia pozaustrojowego - zapowiedział prezydent Bytomia.
Jak zaznaczył Mariusz Wołosz realizacja programu prawdopodobnie rozpocznie się jeszcze w 2023 roku.
Może Cię zainteresować: