Kolej Prawego Brzegu Odry (Rechte-Oder-Ufer-Eisenbahn, czyli ROUE) była alternatywnym wobec Kolei Górnośląskiej szlakiem kolejowym, łączącym Górny Śląsk z Wrocławiem. Przebiegał on następująco:
- Wrocław
- Oleśnica
- Lasowice Małe Oleskie
- Fosowskie
- Tarnowskie Góry
- Bytom
- Chorzów
- Siemianowice Śląskie
- Katowice-Szopienice
- Katowice-Murcki
- Tychy
- Pszczyna
- Czechowice-Dziedzice
Kolej - klucz strategiczny
Powstanie (jak i likwidację) Kolei Prawego Brzegu Odry należy widzieć w szerszym kontekście historycznym. A i strategicznym. Zwróćmy uwagę na daty powstania ROUE, którą stopniowo oddano do użytku w latach 1865-1872. Nieprzypadkowo akurat wtedy! To czas, gdy Prusy (na których terenie powstaje linia) toczą wojny z sąsiadami, a przy tym silnymi rywalami w Europie: w 1866 roku z Austrią, a w latach 1870-1871 z Francją. Zwycięskie rozstrzygnięcie tych konfliktów ułatwia im doskonała logistyka, znajdująca oparcie w rozbudowanej sieci kolejowej. To pruskie koleje zapewniają pruskiej armii możliwość błyskawicznej mobilizacji.
Generałowie pruskiego, a po zjednoczeniu Niemiec w 1871 r. Wielkiego Sztabu Generalnego, doskonale potrafią czytać mapy. Oczom najbardziej wytrawnych strategów Europy nie umyka fakt, że stanowiąca oś Śląska rzeka Odra dzieli go na dwie części - północną i południową. W razie ponownego konfliktu z Austrią (od 1867 r. Austro-Węgrami) zagrożony jest brzeg południowy, lewy. Gdyby przyszło walczyć z Rosją - kozackie konie pojawią się wpierw na prawym, północnym brzegu rzeki. By nie narażać na zakłócenia czy wręcz odcięcie komunikacji kolejowej z coraz bardziej zyskującym na znaczeniu dla gospodarki Zagłębiem Górnośląskim i w razie konieczności swobodnie wzmacniać jego obronę, niezbędne jest posiadanie dwóch alternatywnych tras kolejowych po obu brzegach Odry.
Reszta, czyli gospodarcze korzyści wynikające z istnienia dodatkowej i o dużej przepustowości linii kolejowej do Górnego Śląska, wychodzi przy okazji.
Trasa Kolei Prawoodrzańskiej prowadziła także przez Bytom.
Linia komunikacyjna Kolei Prawego Brzegu Odry docierała do Bytomia od strony północnej. Połączenie kolejowe otwarto 27 lipca 1869 roku. Jej pozostałości widoczne są w układzie ulic północnej części bytomskiego Śródmieścia. Jedną z ulic poprowadzoną wzdłuż dawnego toru Kolei Prawoodrzańskiej jest ulica Józefa Ignacego Kraszewskiego w Bytomiu wraz z Aleją Andrzeja Sienickiego i Placem Władysława Targalskiego. Wkrótce powstał pierwszy bytomski dworzec Kolei Prawoodrzańskiej położony przy obecnej ul. Powstańców Warszawskich 1 - czytamy w serwisie Kolei Śląskich.
Jednak Kolej Prawoodrzańska już dawno temu przeszła do historii. Zamknięto ją wkrótce po podziale Górnego Śląska między Polskę a Niemcy, bo w 1924 roku.
Można się zastanawiać, czy u podłoża likwidacji Kolei Prawoodrzańskiej prócz oczywistych przyczyn ekonomicznych i politycznych, wynikających z polsko-niemieckich transgranicznych animozji po traktacie wersalskim i podziale Górnego Śląska, nie legły także względy strategiczne. W latach 20. Reichswehra poważnie liczyła się z możliwością wojny z II Rzeczpospolitą. Przewidywanemu polskiemu atakowi zamierzano stawić czoła w oparciu o linię Odry. Pozostawienie na zapleczu wychodzących na rubież tej rzeki dywizji Wojska Polskiego wydajnej linii kolejowej działałoby na korzyść potencjalnego nieprzyjaciela.
Warto wiedzieć, że Kolei Prawego Brzegu Odry nie zlikwidowano całkowicie. Przykładowo, pozostała po niej dzisiejsza trasa kolejowa między Nakłem Śląskim a Radzionkowem. Natomiast w samym Bytomiu ślady przebiegu Kolei Prawoodrzańskiej trzeba odgadywać w oparciu o dawne zdjęcia oraz plany miasta. I gorąco polecamy taką miejską rozrywkę!
Może Cię zainteresować: