Strażacy zostali wezwani do kamienicy przy ul. Piekarskiej 28 we wtorek, 16 lipca 2024 r., około godz. 4.30. Według zgłoszenia zawaliła się część budynku, który od wielu lat jest pustostanem. Strażacy po wejściu do tego czterokondygnacyjnego budynku stwierdzili, że nie ma tam żadnego stropu.
- Nie wiemy dokładnie co się tam wydarzyło i kiedy. Gdyby to zawaliło się dzisiaj w nocy, to lokatorzy z przyległej kamienicy zasypaliby nas telefonami, bo to byłoby słychać. Nie dostaliśmy ani jednego telefonu, a o zdarzeniu dowiedzieliśmy się, bo patrol policji zauważył, że cegły zabezpieczające witrynę tego pustostanu są przewrócone, wycisnęło je na zewnątrz. Coś tam pewnie dzisiaj spadło i doszło do wypchnięcia tych cegieł, ale nie wiemy ile tego dzisiaj spadło – mówi asp. Szymon Michalski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu.
Na miejscu były m.in. grupy poszukiwawcze z psami, które wykluczyły, by ktoś znajdował się pod gruzami.
Kamienica była wyłączona z użytkowania od 2016 roku
Elżbieta Kwiecińska, bytomski Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, mówi, że „coś musiało polecieć z impetem z góry i spowodowało wybicie zamurowanej witryny”. Przypomina, że w 2016 roku na posesji przy ul. Piekarskiej 28 rozebrana została zabudowa gospodarczo-garażowa w oficynie. Wtedy także wyłączono z użytkowania budynek frontowy. Został opróżniony i zamurowany. I wtedy budynek miał wszystkie stropy.
- Wiemy jednak, że niektóre elementy takich wyłączonych z użytkowania budynków są szabrowane. Z tyłu budynku były wyrwy w zamurowanych otworach okiennych, czyli wiadomo, że osoby postronne się tam przedostawały – dodaje Elżbieta Kwiecińska.
„Jedyna słuszna decyzja to rozbiórka”
W ostatnich latach jednak bytomska straż pożarna nie interweniowała w tym budynku w związku z jakimiś zdarzeniami budowlanymi. Nic takiego nie odnotował także nadzór budowlany. Jaki teraz będzie los tej bytomskiej kamienicy?
- Jedyna słuszna decyzja to rozbiórka tej zabudowy, bo to jest typowa „wydmuszka”. Nie widzę tam innej możliwości i taka decyzja zapadnie jeszcze dziś – zaznacza Elżbieta Kwiecińska.
To oznacza także problem dla lokatorów sąsiedniej kamienicy. Budynki w zwartej zabudowie mogą mieć jedną wspólną ścianę, więc dla bezpieczeństwa, na czas rozbiórki, budynek przy ul. Piekarskiej 30, zostanie wyłączony z użytkowania. Właścicielem obu bydynków jest gmina Bytom.
Może Cię zainteresować:
Katastrofa budowlana pod nosem prokuratury. Właściciel nic sobie z tego nie robi
Może Cię zainteresować: