Katastrofa budowlana pod nosem prokuratury. Właściciel nic sobie z tego nie robi

Budynek na tyłach bytomskiej prokuratury lada moment może się zawalić. Mimo takiego sąsiedztwa właściciel nie garnie się do zrobienia porządku ze swoją nieruchomością.

Dawniej w kamienicy przy ul. Sądowej 1a mieściły się magazyny Centrali Zaopatrzenia Szkół. Budynek znajduje się w wąskiej, bezimiennej uliczce pomiędzy Prokuraturą Rejonową a biurowcem Społem naprzeciwko Agory. W ciągu ostatnich dekad przechodził z rąk do rąk i stopniowo zamieniał się w ruinę.

W 2022 roku od spółki z Krakowa kupiła go bytomska firma, która posiada szereg innych nieruchomości w naszym mieście. Niestety nowy właściciel niewiele robi, aby zadbać o stan techniczny kamienicy. Pomimo wielokrotnych monitów i nakazów Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego wciąż nie wykonano stosownych zabezpieczeń.

We wrześniu 2023 roku doszło do katastrofy budowlanej. Zawalił się fragment ściany frontowej na wysokości drugiego i trzeciego piętra. Skala zniszczeń zapewne byłaby jeszcze większa, gdyby nie stalowe ankry spinające mury. Pytanie jak długo będą w stanie trzymać budynek w pionie.

Kamienica stanowi poważne zagrożenie dla osób znajdujących się w jej pobliżu. Zielona siatka, która niegdyś zabezpieczała przechodniów przed odpadającymi elementami elewacji po wrześniowej katastrofie swobodnie zwisa w dole i niczego już nie chroni. Na parapetach pustych okien leżą luźne cegły, które w każdej chwili mogą spaść, podobnie jak deski i belki stropowe. O ile wcześniej wszystkie otwory okienne i drzwiowe były zamurowane, bądź zabite płytami, tak dziś każdy bez problemu jest w stanie wejść do środka. To cud, że jeszcze nikomu nic tam się nie stało.

Według pozyskanych przez nas informacji, właściciel jeszcze do niedawna utrzymywał, że nie chce rozbierać tego budynku, a zamiast tego zamierza go wyremontować. Można jednak wątpić w jego zamiary, zważywszy na brak zaangażowania w zabezpieczenie nieruchomości przed dalszą degradacją.

PINB ma już dość jego bezczynności, dlatego postanowiono o skierowaniu sprawy do prokuratury w związku z niewywiązywaniem z obowiązku utrzymania nieruchomości w należytym stanie technicznym. Zgodnie z prawem budowlanym właścicielowi grozi grzywna, a nawet rok więzienia.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon