Przedsięwzięcie jest finansowane ze środków unijnych. Miasto pozyskało na ten cel 15,4 mln zł, natomiast 3,9 mln zł wyłożyło z własnego budżetu na wkład własny do projektu. W ramach inwestycji wyłoniony w przetargu wykonawca - firma Efekt sp. z o.o. - odnowi 7 budynków, w tym 6 przy ulicy Piłsudskiego (numery 38, 40, 42, 44 i 50) oraz 1 przy Kwietniewskiego (nr 23). Zgodnie z zawartą umową prace powinny zakończyć się w drugim kwartale przyszłego roku.
- Projekt rewitalizacji kamienic w Śródmieściu to projekt, który udało nam się uratować. Był znacząco niedoszacowany, kilkukrotnie przetargi pozostawały bez rozstrzygnięcia, jednak dzięki dobrej współpracy z Marszałkiem Województwa Śląskiego pozyskaliśmy dodatkowe środki w ramach dofinansowania z Unii Europejskiej i wyłoniliśmy wykonawcę w ramach zamówienia publicznego - stwierdził prezydent Mariusz Wołosz.
Prace budowlane ruszyły jeszcze w maju. Zakres projektu przewiduje nie tylko odświeżenie elewacji, ale przede wszystkim podniesienie standardu remontowanych budynków. Kamienice zostaną docieplone, zostanie wstawiona nowa stolarka okienna, a wewnątrz zostaną wyremontowane klatki schodowe, zostaną wymienione instalacje elektryczna i wodno-kanalizacyjna, a także powstanie instalacja centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej z dwufunkcyjnego kotła gazowego. Inwestycja obejmie również zagospodarowanie terenów przyległych.
- Decydując się na remont budynków przy ul. Piłsudskiego i Kwietniewskiego nie tylko chcieliśmy poprawić stan tych kamienic. Wyremontowane kamienice zostaną w pełni wyposażone we wszystkie media, dzięki czemu pozyskamy kolejne lokale dla mieszkańców naszego miasta - powiedział Michał Bieda, zastępca prezydenta Bytomia.
W połączeniu z prywatnymi inwestycjami, które zostały zrealizowane w tym rejonie lub też są w trakcie realizacji, ten fragment centrum Bytomia przejdzie dużą metamorfozę. Po południowej stronie ul. Piłsudskiego na tym odcinku większość kamienic już została wyremontowana. Z kolei przy Kwietniewskiego ruszyło zagospodarowanie terenów po kamienicach z numerami 11 - 15, natomiast inny inwestor właśnie remontuje narożną kamienicę z numerem 26. Dzięki temu w niedługim czasie jeden z najbardziej zaniedbanych rejonów Śródmieścia stanie się jednym z ładniejszych.