Umowa Partnerstwa jest porozumieniem pomiędzy polskim rządem, a Komisją Europejską. Wskazuje m.in. kierunki rozwoju kraju, obszary wymagające wsparcia i zarys finansowania projektów. Jest ona ściśle powiązana z wymaganiami stawianymi przez Unię Europejską.
Minister Rozwoju Regionalnego Elżbieta Bieńkowska niejednokrotnie podkreślała, że budżet unijny na lata 2014 – 2020 jest ostatnim, tak dużym dla Polski. Dlatego tym bardziej cieszy, że Śląsk z tego budżetu dostanie najwięcej pieniędzy, bo aż 3 miliardy euro. Trafią na realizację programów dotyczących m.in.: przedsiębiorczości, cyfryzacji, energetyki, transportu publicznego (ze szczególnym naciskiem na szynowy), energetyki i rewitalizacji.
O środki unijne będzie można starać się w ramach następujących programów: Infrastruktura i Środowisko 2014 – 2020; Inteligentny Rozwój; Wiedza, Edukacja, Rozwój; Polska Cyfrowa; Polska Wschodnia; Pomoc Techniczna oraz w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych.
Autorzy Umowy Partnerstwa wspominają też o miastach wymagających rewitalizacji. Posłużyli się przykładem Bytomia i Łodzi. W miastach tych w wyniku transformacji ustrojowej i gospodarczej doszło do kumulacji negatywnych zjawisk społeczno-gospodarczych o ogromnej skali – czytamy w dokumencie. W Bytomiu wskutek eksploatacji górniczej i procesów likwidacyjnych w przemyśle wydobywczym i hutniczym doszło do dewastacji obiektów, w tym poprzemysłowych, znacznego zanieczyszczenia środowiska oraz dekapitalizacji substancji mieszkaniowej.
Konsultacje społeczne na temat Umowy Partnerstwa potrwają do 30 sierpnia. Swoje uwagi mogą zgłaszać wszyscy zainteresowani pozyskiwaniem pieniędzy z Unii Europejskiej, zwłaszcza przedstawiciele samorządów terytorialnych, administracji rządowej czy organizacji pozarządowych. Ostateczny projekt umowy trafi w listopadzie pod obrady rządu.