Jadło-Dzielnia dla głodnych i potrzebujących? To tylko jeden z pomysłów lokalnego społecznika

Na co dzień - wspólnie z bratem prowadzi restaurację U babuni w Katowicach. Po godzinach - pomaga potrzebującym w Bytomiu. Większość mieszkańców Szombierek, z całą pewnością zna już ksywkę Rafał Gucci. Lokalny społecznik nie zwalnia tempa i planuje kolejne szlachetne inicjatywy. Wszystko po to, by innym - było po prostu lżej.

Facebook Rafał Gucci
Rafał chce stworzyć Jadło-Dzielnię w Szombierkach
Reklama

Lokalne grupki na Facebooku

Rafał Gudaj, w sieci znany jako Rafał Gucci, większość swojego czasu spędza na... pomaganiu innym. Ostatecznie, prowadzenie restauracji można przecież zaliczyć do takiej kategorii. Po zamówieniu (i zjedzeniu) wybranego posiłku, u odwiedzających - pojawia się błogie uczucie sytości. I właśnie z myślą, by każdy potrzebujący w Szombierkach - mógł z listy własnych zmartwień wyrzucić przynajmniej poczucie głodu - lokalny społecznik wpadł na kolejny szlachetny pomysł.

Reklama

Mieszkańcy dzielnicy mogli poznać Rafała Gucci przede wszystkim (przynajmniej na początku) z pełnienia funkcji administratora grupki na Facebooku o nazwie Osiedle Szombierki- Bytom. Obecnie, zrzesza ona blisko 10,5 tysiąca członków! Sam twórca przyznał, że takich inicjatyw, w sieci prowadzi kilka, jednak to właśnie Mieszkańcy Szombierek mają najbardziej otwarte serca do pomocy.

Jadło-Dzielnia w Szombierkach

I tak, to właśnie mieszkańcy Szombierek, jako pierwsi zostali poinformowani o jednym z najnowszych pomysłów Rafała. Na jego długiej liście dobrych uczynków są już liczne (naprawdę imponujące) zbiórki dla potrzebujących. Z powodzeniem, oczywiście przy wsparciu innych ludzi dobrej woli - organizuje on specjalne paczki świąteczne czy tematyczne pikniki pomocowe. Teraz, restaurator o wielkim sercu - chciałby stworzyć w dzielnicy specjalną Jadło-Dzielnię. Takie miejsce działa już w Śródmieściu, w bibliotece przy pl. Sobieskiego. Główną ideą takich specjalnych lodówek jest oczywiście pomoc głodnym i potrzebującym. Dzięki inicjatywie - marnowane są także mniejsze ilości jedzenia.

- Taka Jadło-Dzielnia, z nazwą zwracającą uwagę na dzielnicę na pewno sprawdzi się przy zaangażowaniu kilku osób. Sam dostarczałbym do niej zupy dnia z naszej restauracji. Dodatkowo, jedna z piekarń zaoferowała pieczywo z poprzedniego dnia. Przy pomocy innych, takiej jak utrzymywanie czystości w lodówce czy informowanie w sieci o nowych produktach w Jadło-Dzielni - to wszystko się uda. Odzew mieszkańców jest ogromny! - przyznaje Rafał Gudaj.

W planach jest powstanie fundacji

Trzeba przyznać, że mieszkaniec Szombierek, dla dobra innych zrobił już więcej niż wielu działających w kraju pod szyldem fundacji i stowarzyszeń. Teraz, Rafał Gucci planuje założenie własnej fundacji. Wszystko po to, by zmaksymalizować możliwości.

- Myślę, że łatwiej jest uzyskać wsparcie jako fundacja, niż jako niewielu znany Rafał pseudonim Gucci. Pomoc innym wymaga wsparcia, jako fundacja mogę starać się o granty, a także pisać oficjalne pisma do różnych instytucji... - wylicza społecznik z Szombierek.

Fundacja to także niezbędny do takiej działalności lokal. Taki, w którym oprócz spraw formalnych, możliwe będzie chociażby przechowywanie towaru do pomocy. Chodzi np. o ubrania czy trwałą żywność. Obecnie, dzięki uprzejmości właścicielki - takie miejsce znajduje się w Mieszalni Lakierów przy ul. Zabrzańskiej. Własny kąt wykorzystywany tylko w celach pomocowych, w znacznym stopniu usprawniłby działania zaangażowanych osób. Ponadto, to właśnie przy potencjalnej siedzibie nowej fundacji, miałaby powstać wspomniana Jadło-Dzielnia. Po sformalizowaniu swojej działalności - Rafała z Szombierek nie zatrzyma już chyba nic.

Każdy, kto chciałby wesprzeć pomysł powstania fundacji dla osób uboższych i potrzebujących z Szombierek i całego Bytomia - może dorzucić się do specjalnie zbiórki.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon
Reklama