Trener Mariusz Puzio zbudował potwora, który pożera każdego, kto stanie na jego drodze. Hokeiści Polonii Bytom w tym sezonie kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa i nic nie wskazuje na to, aby w tej kwestii nagle coś miało się zmienić. Rzadko się zdarza, aby chwilę po półmetku rozgrywek można z pełnym przekonaniem stwierdzić, że znamy już mistrza.
Można się oszukiwać, że w sporcie wszystko jest możliwe, ale... w tym przypadku musiałoby dojść do jakiejś sportowej katastrofy. Niebiesko-czerwoni zakończyli tegoroczne zmagania w Młodzieżowej Hokej Lidze i na koncie mają... same zwycięstwa.
Bytomianie rozegrali siedemnaście spotkań i mogą pochwalić się kompletem punktów (51). Nad drugim Naprzodem Janów mają jedenaście punktów przewagi. Wymowny jest fakt, że bezpośrednie starcie tych zespołów zakończyło się wygraną Polonii aż 7:1.
Podopieczni trenera Puzio tegoroczne zmagania zakończyli zwycięstwem 11:4 nad Stoczniowcem Gdańsk. Tym samym przerwa świąteczno-noworcznoa będzie dla nich niezwykle spokojna i przyjemna, a potem przyjdzie czas na powrót na lód.
W 2022 roku Polonia rozegra dziewięć spotkań. Być może będzie to ostatnia okazja, aby przygotować się do gry w PHL, bo trudno sobie wyobrazić, aby Polonia za rok nadal marnowała czas w MHL. Ten sezon dobitnie pokazuje, że czas na kolejny krok, czyli grę w hokejowej elicie.