TEMAT:

Czyli to jest ten potok, to jeszcze jest Gundel czy już Julka, tworzący szuwarowe rozlewisko obok Starej Cynkowni?

Brandka i "Staw "na złomowcu".

Zapraszam na króciutką wycieczkę nad miechowickie stawy. Wszystkich jest ich tu aż 7. Oczywiście najbardziej rzuca się w oczy ten największy, ale te mniejsze wcale nie są mniej urokliwe.
szlakiibezdroza.blogspot.com/2016/06/mie...orowe-stawy.html?m=0

Bytom - lato nad Brandką

Chyba nie ma w Bytomiu tak urokliwego i fotogenicznego miejsca jak Brandka. I powiem szczerze, że mam ogromny sentyment do tego zbiornika oraz jego otoczenia. Chociaż wielokrotnie już wspominałem o nim na blogu, to chętnie wracam po raz kolejny. Można zaznać tu chwili spokoju a i podziwiać można cudowne dzieła Stwórcze, kiedy nad Osiedlem Miechowice chowają się ostatnie promyki słońca. Tutaj swoje miejsce do odpoczynku mają również wędkarze, spacerowicze oraz amatorzy dwóch kółek. Od czasu do czasu pojawiają się nawet crossowcy, ale chyba nikt specjalnie się tego nie cieszy. Szczególnie piękne nad Brandką są zachody lub wschody słońca.













Na więcej zapraszam tutaj: szlakiibezdroza.blogspot.com/2018/08/byt...randka.html?spref=fb

Polecam miejsce dla ptakolubów i amatorów wędkowania na dziko
szlakiibezdroza.blogspot.com/2020/06/byt...ze-miechowickie.html

Poza tym ciekawi mnie czy w sąsiednich domkach jednorodzinnych nie pokazała się woda, bowiem poziom jest niezwykle wysoki. Kiedyś Straż pompowała wodę lub SRK. W tej chwili rurociąg jest sprzątnięty i pompy nie ma.

Pamiętam za dzieciaka był taki zbiornik w okolicach jednostki wojskowej. Jadąc ulicą Piekarską w stronę Walickiego, za skrzyżowaniem z ul Powstańców, w miejscu gdzie stary tramwaj kończy robi "pętlę", skręcało się w prawo. Dalej chyba jeszcze gdzieś się skręcało, mijało się kapliczkę (nie jestem pewien czy to była kaplica Marii Hilf) i był dość spory staw, znajdujący się nieopodal nasypu kolejowego.

Przepraszam, że opis miejsca jest taki "mniej więcej", ale to opis tego co pamiętam sprzed 30 laty Na mapach nie widzę tego stawu, być może został zasypany i obecne są o teren RIMSY. Czy ktoś kojarzy taki zbiornik i może coś więcej informacji udzielić?

Tam były 2 stawy. Jeden po prawej stronie drogi polnej a drugi po lewej, nieco dalej, tuż przy samym nasypie. W latach sześćdziesiątych były to miejsca wykorzystywane rekreacyjnie w dni wolne. Tyle, że z całą pewnością znajdowały się one przed torami kolejowymi, a kapliczka za torami, sto, dwieście metrów w kierunku dawnej stacji Piekary.
Chociaż głowy nie dam, czy za torami też nie było jakiegoś stawu. To w końcu historia sprzed ponad pięćdziesięciu laty.

zmierzlik napisał:

Pamiętam za dzieciaka był taki zbiornik w okolicach jednostki wojskowej. Jadąc ulicą Piekarską w stronę Walickiego, za skrzyżowaniem z ul Powstańców, w miejscu gdzie stary tramwaj kończy robi "pętlę", skręcało się w prawo. Dalej chyba jeszcze gdzieś się skręcało, mijało się kapliczkę (nie jestem pewien czy to była kaplica Marii Hilf) i był dość spory staw, znajdujący się nieopodal nasypu kolejowego.
Przepraszam, że opis miejsca jest taki "mniej więcej", ale to opis tego co pamiętam sprzed 30 laty Na mapach nie widzę tego stawu, być może został zasypany i obecne są o teren RIMSY. Czy ktoś kojarzy taki zbiornik i może coś więcej informacji udzielić?

zmierzlik masz rację - w pobliżu Kapliczki Maria Hilf był staw w którym można było się kąpać na dziko. A Kapilczka jest za torami.
Można było do niego dojść ulicą Piekarską, następnie ścieżką wzdłuż cmentarza wojskowego, przechodziło się przez tory i skręcało w prawo, szło się w dół i po lewej była Kapliczka a na wprost staw.
Poniżej link do ortofotomapy z 1996 r. dostępnej na ORSIPie Województwa Śląskiego. Widać staw przy nasypie kolejowym, pomiędzy Kapliczką a obecną firmą Rimsa.
Niestety staw jest tylko widoczny na ortofotomapie. Mapy topograficzne które przeglądałem nie uwzględniają go.
mapy.orsip.pl/imap/?locale=pl&gui=new&sessionID=172370

Obecnie ten przejazd kolejowy został zlikwidowany przez PKP. Można przejść przez tory ale przejechać się już nie da - postawiono betonowe płyty.

Tak, dokładnie o ten staw chodzi! Zostały po nim jeszcze jakieś pozostałości?

Kto tu jeszcze nie było, to polecam to miejsce na spacerek. Ostatnio spotkałem tu ludzi z Zabrza, którzy przeczytali o tym miejscu i badyli bardzo zaskoczeni, że tak blisko ich miejsca zamieszkania może być takie zaciszne i urocze miejsce.
szlakiibezdroza.blogspot.com/2020/07/miechowickie-pejzaze.html

Większość twoich zdjęć bez obróbki mogło by być widokówkami...i to z Bytomia...wydział promocji miasta powinien się wstydzić i jak najszybciej nawiązać z tobą współpracę. pokazał byś im jak to się robi...

Brandka wczorajszego wieczora: szlakiibezdroza.blogspot.com/2020/08/byt...ko-czy-lunapark.html

Niestety po nowemu nie potrafię dodawać zdjęć, dlatego dorzucę tylko linka
Naprawdę mamy na terenie Bytomia sporo ciekawych miejsc i warto je pokazać
szlakiibezdroza.blogspot.com/2020/11/byt...lownicza-ostoja.html

Mam prośbę do wędkarzy lub mieszkańców dzielnicy Rozbark. Chodzi mi o historię i cel powstania dwóch stawów w przy ul. Kędzierzyńskiej nieopodal byłego szybu Barbra. Ten po lewej nazywany jest "Stawem Policyjnym". Ten drugi - za stacja paliw BP, ponoć należy do PZW Katowice Tak mi powiedział wędkarz, który łowił ryby na tym stawie. Niestety w innych źródłach późno szukać takowych informacji, dlatego być może ktoś z formowiczów posiada wiedzę na ten temat. Z góry dziękuję za wszelkie informacje. Stawy są rzeczywiście urocze, szczególnie ten milicyjny, ale nieco zaniedbane i zaśmiecone. Nie wiem dlaczego takie piknie i atrakcyjne miejsca zamiast służyć ludziom na cele rekreacyjne stają się śmietniskiem dla pseudo wypoczywających?
Pozdrawiam - Kris

ten po prawej to był staw kopalniany. Ale czy to naturalny czy sztuczny to tego nie wiem.