TEMAT:

Poczatek ul. Powstancow Warszawskich kolo Dworca. Odnosze wrazenie ze MZDiM nie do konca rozumie wykladnie prawna znaku B-36. Albo nalezy zlikwidowac czesc znakow, albo doczepic tabliczki - Nie dotyczy chodnika.

Zasadniczo jednak nie mialbym nic przeciwko temu, gdyby MZDiM wzial przyklad z Warszawy, gdzie tamtejszy zarzad drog ustawia slupki miedzy jezdnia i chodnikiem.

A argument ze w Bytomiu gdzies parkowac trzeba - w mojej prywatnej opini przypomina nieco argument z dyskusji o pirackim oprogramowaniu - gry sa za drogie wiec sciagam. Nie stac mnie na gre - nie kupuje. Tutaj tak samo - jest zakaz, nie parkuje. W wiekszosci miejsc w Bytomiu wystarczy przejechac 1 przecznice dalej by bezproblemowo zaparkowac. Tylko trzeba przejsc te 200m.

Dyńka napisał:

Tutaj przywołuję częściowo to co napisał mephir że miasto ma układ urbanistyczny XIX wieku

Układ urbanistyczny ścisłego Śródmieścia to średniowiecze, a jego zabudowa to dopiero XIX i XX wiek . By być bardziej dokładnym, Zamenhofa to XX-wieczna uliczka .

Devilfish, Fakt faktem że są ludziska którym przejście tych 200 metrów sprawia dużą trudność.
Nie raz słyszałem teksty w stylu że "nie po to zapłaciłem za wóz 100 tysięcy żeby latać na parking" :blee:

Jestem zwolennikiem likwidacji kilku zakazów na terenie miasta ale rozmowy z zarządcą drogi to jak rozmowa z głuchym,niby na Ciebie patrzy ale nie rozumie.Raz powieszony znak to amen i tak niestety często pozostaje tak jak w przypadku ww zdjęcia.

Dyńka napisał:

Nie raz słyszałem teksty w stylu że "nie po to zapłaciłem za wóz 100 tysięcy żeby latać na parking"

Zasadniczo jest to jeden z 3 powodow zlego parkowania:
- nie po to zaplacilem tyle hajsu by chodzic
- ale ja tylko na minutke
- parkowanie za wszelka cene pod domem, bo jak stane na innej ulicy to mi auto zarysuja, okradna *

* - zn ze w nocy oka nie zmruze i bede stac cala noc w oknie i patrzec czy ktos sie kolo auta nie kreci ?

NIestety naprawa rzeczywistosci jaka nas otacza najczesciej musi sie zaczynac od nas samych...

Devilfish, Kiedyś lata temu kierowca powiedział do mnie takie oto zdanie:
"Panie jak bym tylko mógł to bym samochodem parkował pod drzwiami własnego mieszkania"
Rzecz miała miejsce pod wieżowcem a właściciel mieszkał na 5 lub 6 piętrze,ręce opadają po takich tekstach.

Dyńka napisał:

Jestem zwolennikiem likwidacji kilku zakazów na terenie miasta ale rozmowy z zarządcą drogi to jak rozmowa z głuchym,niby na Ciebie patrzy ale nie rozumie.Raz powieszony znak to amen i tak niestety często pozostaje tak jak w przypadku ww zdjęcia.

qtwa to od czego oni sa !!!
Nie ukrywam ze mialem juz kilka razy do czynienia z MZDiM i jak na razie sprawowali sie bez zarzutu.
Dyńka jak co to podeslij mi te kilka miejsc w Bytomiu, gdzie uwazasz ze znaki sa blednie ustawione, z checia napisze do MZDiM, zobaczymy jaka bedzie odpowiedz.

A propo - w sylwestra na Smolenia przy budynku gdzie byly komisje wojskowe stal sobie ford transit na myslowickich blachach w poprzek chodnika. I w zaden sposob nie mozna bylo przejechac wozkiem.
Niestety nie mialem fona przy sobie zeby fotke cyknac czy zadzwonic do SM.

A dzis na Piekrskiej w rejonie Al. Legionow widzialem zblokowany samochod ktory stal na bramie. Sie kierowca pewnie zdziwil.

olowpb napisał:

Niestety nie mialem fona przy sobie zeby fotke cyknac czy zadzwonic do SM.

Ciekawe czy dla SM jest to argument, by z urzędu rozpocząć procedury mandatowe?
To pytanie do kolegi.. Dyńki

kris_61 napisał:

Ciekawe czy dla SM jest to argument, by z urzędu rozpocząć procedury mandatowe?
To pytanie do kolegi.. Dyńki

kris_61 ale o co chodzi z tym haslem?

dzwonie na 986, informuje o zle zzaparkowanym samochodzie i prosze o interwencje
do tej pory tak to sie odbywalo i jak SM nie miala wazniejszych zajec to przyjezdzali

Ja ostatnio zamiast na parkujących na zakazach zacząłem zwracać uwagę na parkujących jak idioci. Aktualnie próbuje zainteresować MZDiM dalszym śródmieściem czyli w tym wypadku ul. Oświęcimską. Kierowcy stawiają tam samochody pod każdym możliwym kątem. I ładnie prosiłem MZDiM o to, by na właściwej stronie namalowano skośnie w jednym kierunku znaki poziome P- 18 oraz umieszczenie znaków D-18 wraz z tabliczką T-30e . Oczywiście od 4 miesięcy nikt nawet nie odpisał na moje pismo. Technicznie instytucja MZDiM w Bytomiu jest jakimś wielkim nieporozumieniem.

najkrócej ujmując MZDiM nie radzi sobie z obowiązkami. Mam nadzieję, iż jest to ostatni rok władzy tych prezesów w zarządzie.

olowpb napisał:

kris_61 napisał:

Ciekawe czy dla SM jest to argument, by z urzędu rozpocząć procedury mandatowe?
To pytanie do kolegi.. Dyńki

kris_61 ale o co chodzi z tym haslem?

dzwonie na 986, informuje o zle zzaparkowanym samochodzie i prosze o interwencje
do tej pory tak to sie odbywalo i jak SM nie miala wazniejszych zajec to przyjezdzali

Podasz fakt, (wykroczenie) swoje dane, natomiast kiedy Straż przyjedzie auta już nie ma. Zrobiłem wiele fotek samochodów, które były zaparkowane na chodniku i utrudniały ludziom przejście lub na terenach zielonych.

Mi chodzi o to, że jesli prześlę fotkę z autem, numerem rejestracyjnym SM może pociagnąc takiego delikwenta do odpowiedzialności za podobne wykroczenie. Ot obywatelska postawa, jak w kraju za zachodnią granicą

Jarosza chcecie wykurzyć ?? Obawiam się że prędzej Bytom uzyska dostęp do morza niż zmieni się dyrektor MZDiM. Dopóki Koj będzie rządził Bytomiem Jarosz będzie trwał.

Co do tego jak MZDiM se radzi. To jest w miarę nowa instytucja i trzeba im dać czasu aż nabiorą wprawy.

Nie zmienia to faktu, ze MZDiM ma chyba obowiazek odpowiadac na pisma w terminie 1 miesiaca czasu wplyniecia...

Skoro są nową instytucją to chyba właśnie teraz jest najlepszy moment do tego aby się wykazać. Nie ma nic gorszego niż rutyna.

endi_1980 napisał:

Dopóki Koj będzie rządził Bytomiem Jarosz będzie trwał.

Szczęściem wieczny nie jest. Swoją drogą do dzisiaj nie potrafię zrozumieć dlaczego Koj zostawił takie miernoty na wielu eksponowanych stanowiskach. Widać ławka Platformy jest króciutka.