TEMAT:

A ja mam pytanie trochę z innej beczki.
Czy jeśli jestem na mieście i widzę "świętą krowę" [która np ewidentnie zaparkowała blokując cały chodnik, albo jakiś wjazd]; to CZY mając aparat, mogę zrobić zdjęcie z datą i godziną, wrócić do domu, a potem przesłać taką fotkę jako tzw "obywatelski obowiązek" ?

Czy coś takiego działa w Bytomiu, Piekarach Śląskich? Gdzie należy taką fotkę wysłać? Na jakie konsekwencje mogę się narazić robiąc takie coś? Tego typu zgłoszenia mogą byc anonimowe, czy muszę podać swoje wszystkie dane?

fredziomf, Zgłosić się osobiście złożyć Zawiadomienie o Popełnieniu Wykroczenia zostać przesłuchanym jako świadek i później zgłosić się do Sądu na rozprawę i zeznać co się widziało.Procedura straszna ale takie są fakty.
Do Sądu nie idzie się wtedy gdy sprawca dobrowolnie podda się karze.

Ja bym sie jednak nie zniechecal zaniechaniem sprawy. Im wiecej zdjec SM i Policja dostana, a najlepiej przesylac tez ich kopie do MZDiMu tym wieksza szansa ze w danym rejonie pojawia sie patrole lub pojawia sie slupki wygradzajace.

Taka przynajmniej mam nadzieje...

W dzisiejszym Życiu Bytomskim pisze, że 1 grudnia ukradli radio z opla astry zaparkowanego na rynku. Ciekawe czy kierowca dostał mandat ze parkowanie w tym miejscu...

Stachmtg, Odnośnie Opla Astry kierowcą którego była osoba niepełnosprawna posiadająca zezwolenie na wjazd na Rynek.Pan pozostawił otwarty samochód z grającym radiem uchylonym dość mocno oknem i saszetką na siedzeniu pasażera,a sam poszedł do piekarni.Okazja czyni........

A to w tym wypadku przepraszam kierowce astry.

Dyńka tak a propos parkowania to weź szepnij podczas B.M.K na ucho RB Rowerkowi co by swego busa nie parkował przed sklepem na Kochanowskiego metr od skrzyżowania bo z Reymonta nie sposób bezpiecznie przez to na Kochanowskiego wyjechać. Tyle ma chop miejsca na drugiej stronie ulicy lub te trzy metry głębiej ulicy by się schował. W końcu ktoś trzaśnie przez niego jakiegoś małolata na skuterze i będzie tragedia.

A jeśli będzie na masie straż miejska to możecie sprawdzić kto parkuje na rynku!

A ja wyjątkowo muszę dziś pochwalić SM, na informację o parkowaniu niezgodnym z przepisami (miejsce dla niepełnosprawnych) przyjechali po około 5 minutach, założyli blokadę i zostawili informację dla kierowcy. Sądzę, żer kierowca będzie "troszkę" zdziwiony...

"troszkę" to kierowca był zszokowany jak dostał 500 zł.mandatu.Straszne pieniądze które można wykorzystać na prezenty a nie na mandat.A wystarczy pomyśleć tylko troszkę pomyśleć zanim się zaparkuje.

fredziomf napisał:

Czy jeśli jestem na mieście i widzę "świętą krowę" [która np ewidentnie zaparkowała blokując cały chodnik, albo jakiś wjazd]; to CZY mając aparat, mogę zrobić zdjęcie z datą i godziną, wrócić do domu, a potem przesłać taką fotkę jako tzw "obywatelski obowiązek" ?

Wracam do tego wpisu, bo w Tarnowskich Górach była z tym mała zadyma. Osoba anonimowa zrobiła kilka razy fotki parkującym niezgodnie z przepisami i przesłała je do Policji (chyba też do gazety).I nie było to kilka fotek, ale robota hurtowa. Reakcja Policji była natychmiastowa. Zidentyfikowani kierowcy zostali wezwani, przesłuchani i zmandatowani. Nikt nie pytał się o autora zdjęć. Był dowód, którego nikt z ukaranych skutecznie nie zakwestionował.
Spróbuję się dowiedzieć, czy ktoś z ukaranach odwołał się od decyzji.

Szkoda, że pod TESCO nikt tak nie egzekwuje miajsc parkingowych dla niepełnosprawnych.
Postaram sie też robic fotki i tu wrzucać

Nie wiem czy pod TESCO fotki coś załatwią. Policja często odmawia interwencji w takich sprawach. Egzekwują stosowanie się do znaków jedynie na drogach publicznych, a parkingi przed marketami są drogami wewnętrznymi. Policja interweniuje wtedy jedynie w przypadku powstania zagrożenia. Łatwo to sprawdzić. Wystarczy zatelefonować na policję i poprosić o interwencję, bo ktoś nieuprawniony stanął na miejscu dla niepełnosprawnych przy markecie.
Przy okazji warto pamiętać, że to samo może nas uchronić przed mandatem. Policja nie ma prawa nałożyć mandatu za niestosowanie się do znaków drogowych np. na drogach osiedlowych jeżeli nie są one zaliczone do dróg publicznych. Dlatego np. nie mandatują w takich przypadkach za parkowanie niezgodnie z przepisami, ale np. za postawienie samochodu na trawniku lub stworzenie zagrożenia poprzez zablokowanie przejazdu.
To taka ciekawostka, ale może się przydać.

Morfi, Nie trudź się to są "drogi wewnętrzne" ani Straż ani Policja nie mogą interweniować w sprawie parkowania.Dlatego prywatne firmy zakładają blokady za 300 złotych.

henk napisał:

(...) była z tym mała zadyma. Osoba anonimowa zrobiła kilka razy fotki parkującym niezgodnie z przepisami i przesłała je do Policji (chyba też do gazety).I nie było to kilka fotek, ale robota hurtowa. Reakcja Policji była natychmiastowa.

Pamiętam kiedyś w Teleexpressie było o pewnym starszym Panu na emeryturze, który w ramach swojego hobby, robił zdjęcia lub filmiki, [tylko już nie pamiętam o co chodziło]. Także robił to hurtowo, współpracował z swoją jednostką Policji, tzn raz na miesiąc przesyłał regularnie płyty cd z dowodami wykroczeń.
Był powszechnie znany, nawet przydzielono konkretnego funkcjonariusza tylko do materiałów od tego Pana, materiały było w jakiś sposób wykorzystywane.