TEMAT:

olowpb, i wszyscy inni czytający ten temat.Założona blokada nie jest równoznaczna z nałożeniem mandatu każda interwencja może zakończyć się pouczeniem.To funkcjonariusz na miejscu podejmuje decyzje czy zakłada blokadę czy też za wycieraczkę wkłada wezwanie.Nie bardzo rozumiem skąd wzięło się przekonanie że blokada=mandat.W przypadku tej Toyoty ja osobiście bym kierowcę ukarał mandatem o wiele wyższym niż 300 złotych.Nie ukrywam że to parkowanie może w skrajnym przypadku skończyc się wypadkiem-potrąceniem pieszego.Kierowca nie pomyślał zapewne że na drugą stronę zechce przejść kobieta z wózkiem lub nie daj Bóg osoba na wózku inwalidzkim.Kompletna bezmyślność.
Mam do wszystkich prośbę o zgłaszanie nam takich przypadków.Nie ukrywam też że nie na wszystkie zgłoszenia jesteśmy w stanie odpowiedzieć interwencją,bierze sie to stąd że po prostu zgłoszeń jest tyle że nie można być wszędzie a nie tylko parkowaniem się zajmujemy i nie tylko fotoradarem.Oglądałem zdjęcia z dnia dzisiejszego i przyznam że niektórzy kierowcy przesadzają.W przypadku kierowcy Forda przy ulicy Sądowej nie parkuje samochodem na miejscu dla kierowcy niepełnosprawnego tylko na "powierzchni wyłączonej" i w tym przypadku mandat nie wyniesie 500 a 100 zł.

Dyńka napisał:

przypadku tej Toyoty ja osobiście bym kierowcę ukarał mandatem o wiele wyższym niż 300 złotych.Nie ukrywam że to parkowanie może w skrajnym przypadku skończyc się wypadkiem-potrąceniem pieszego.Kierowca nie pomyślał zapewne że na drugą stronę zechce przejść kobieta z wózkiem lub nie daj Bóg osoba na wózku inwalidzkim.Kompletna bezmyślność.

Nawet takie zachowanie jeszcze idzie wybaczyć, gorzej jesli kierowca traktuje to w olewacki sposób - niczym sie nie przejmując. W mojej klatce mieszka taxówkarz, parkuje jak chce, i gdzie chce. Nawet na trawniku, o który sami dbamy i płacimy za utrzymanie. On twierdzi, że tylko tu mieszkanie wynajmuje.
Czy mozna przesyłając zdjecie do komendy Straży Mieskiej z nr. auta w czasie w popełnienia wykroczenia, w jakiś sposób troche go postraszyć?

Mam pytanie - czemu SM woli zakladac blokady na samochody, zamiast z miejsca je odholowywac ? Ile samochodow zostalo odholowanych w tym roku ?

Pytam, bo z tego co wiem, blokada jest montowana wtedy gdy samochod jest zle zaparkowany, ale nie stwarza zagrozenia dla innych uzytkownikow drogi. Srebrna Toyota stojac wrecz na skrzyzowaniu ogranicza nie tylko mozliwosc korzystania z chodnika, ale przedewszystkim ogranicza widocznosc w rejonie skrzyzowania...

I na koniec dostalem maila od wlasciciela samochodu z reklama szkolenia psow - zacytuje caly zeby nie bylo ze wycinam czy nieobiektywnie sie zachowuje:

Michał napisał:

Witam serdecznie
Umieszczenie mojego samochodu z napisem Szkolenie Psów jako przykładu złego parkowania jest dość nietrafione, a wręcz całkowicie mylne. Otóż posiadam kartę stałego parkowania zezwalającą mi na parkowanie na ulicy Sądowej jako mieszkańcowi posesji nr 7. Samochód nie parkuję na miejscu dla inwalidy a obok tego miejsca na wysepce lub na bramie wjazdowej do mojej posesji, do tego pragnę poinformować iż na terenie posesji w chwili obecnej odbywa się remont i wjazd oraz wyjazd jest utrudniony. Nie parkuję na miejscu które mi w myśl prawa przysługuje ponieważ biorąc pod uwagę ograniczoną ilość miejsc nie zajmuję ich jeszcze moim pojazdem a do tego uniemożliwiam parkowanie na wjeździe do naszej posesji ( co często ma miejsce ). Dlatego proszę od sprostowanie powyższej wypowiedzi szczególnie w kwestii parkowania na miejscu dla niepełnosprawnych. Załączam należne wyrazy szacunku C**** Michał"

Jesli posesja przed ktora Pan parkuje jest Pana wlasnoscia i z podworka w chwili obecnej nikt nie korzysta, to mozna uznac ze Pana samochod nie ogranicza w zaden sposob wyjazdu z w/w posesji. Jesli jednak z podworka do ktorego prowadzi brama jednak mozna skorzystac (mimo remontu) w celu zaparkowania samochodu/wyjazdu, to Pana samochod stojac po wewnetrznej stronie utrudnia takowy wyjazd (po to wlasnie jest oznakowanie P-21a).

I na koniec cytat z kodeksu ruchu drogowego:
P-21a - powierzchnia wylaczona z ruchu - Oznacza powierzchnię drogi, na którą wjazd i zatrzymanie są zabronione.

Devilfish napisał:

Mam pytanie - czemu SM woli zakladac blokady na samochody, zamiast z miejsca je odholowywac ? Ile samochodow zostalo odholowanych w tym roku ?

Przypuszczam, że nie maja parku, by nak tak ważne przedsięwziecia się rzucać.

Dzisiaj byłem na ul. Sądowej i jedno mnie zirytowało: Dlaczego Prokuratura dostała tyle kopert? do tego namalowanych równolegle chociaż inni parkują skośnie. Przecież wokół sądu jest masa miejsc dla owych pracowników :/

kris_61 napisał:

Devilfish napisał:

Mam pytanie - czemu SM woli zakladac blokady na samochody, zamiast z miejsca je odholowywac ? Ile samochodow zostalo odholowanych w tym roku ?

Przypuszczam, że nie maja parku, by nak tak ważne przedsięwziecia się rzucać.

Nie napisalem najwazniejszego

W ostatnim czasie byl artykul w internecie/gazecie ze pewien delikwent zastawil torowisko przez co tramwaje zanotowaly spore opoznienia. SM w pierwszym podejsciu zalozyla blokade, jednak sie zreflektowali i postanowili poczekac na wlasciela, zamiast wezwac lawete i odholowac auto.

Ogolnie nie widze przeszkod by nasze miasto zatrudnilo 4 dodatkowych pracownikow i w ramach SM stworzylo komorke Ruchu Drogowego, 1 osoba do obrabiania zdjec i pisania hurtowo wnioskow o ukaranie/stawienie sie w SM, zas 3 osoby z 3 aparatami na spacer po miescie wyslac. Do tego podpisac umowe z firma na holowanie i skladowanie samochodow i juz.

Odholowanie auta to nie tylko mandat 100zl za zle parkowanie ale tez chyba koszty odholowania ?

Dyńka napisał/a:
przypadku tej Toyoty ja osobiście bym kierowcę ukarał mandatem o wiele wyższym niż 300 złotych.Nie ukrywam że to parkowanie może w skrajnym przypadku skończyc się wypadkiem-potrąceniem pieszego.Kierowca nie pomyślał zapewne że na drugą stronę zechce przejść kobieta z wózkiem lub nie daj Bóg osoba na wózku inwalidzkim.Kompletna bezmyślność.

Nawet takie zachowanie jeszcze idzie wybaczyć, gorzej jesli kierowca traktuje to w olewacki sposób - niczym sie nie przejmując. W mojej klatce mieszka taxówkarz, parkuje jak chce, i gdzie chce. Nawet na trawniku, o który sami dbamy i płacimy za utrzymanie. On twierdzi, że tylko tu mieszkanie wynajmuje.
Czy mozna przesyłając zdjecie do komendy Straży Mieskiej z nr. auta w czasie w popełnienia wykroczenia, w jakiś sposób troche go postraszyć?

Ponawiam prośbe pod rozwagę

kris_61, Faktem jest że wywożenie samochodów za nieprawidłowe jest kłopotliwe i dla nas i dla firmy która to wykonuje.
Wywożone są tylko wraki z uwagi na pojemność parkingu i ograniczone możliwości firmy która wykonuje tą usługę.To problem logistyczny.
List pana C**** Michał szczerze mnie rozbawił.Co ma piernik do wiatraka.Pan C**** łamie przepisy i to czy jest właścicielem posesji nie ma nic do rzeczy.Parkuje swoim autem na drodze publicznej i do przepisów musi się stosować.Nigdy nie widziałem aby to auto parkowało na podwórku więc uważam że mailu kłamie i chce się "wybielić" w oczach forumowiczów.
Natomiast stwierdzenie że nie parkuję na miejscu które w myśl prawa mi przysługuje...... uważam za potwierdzenie mojej tezy.W tym miejscu gdzie parkuje nie jest wymalowana koperta tylko dla tego Forda itp,itd.
Zobaczę sobie jutro to podwórko czy faktycznie taki wielki Ford tam się zmieści.

No dobra... Piętnujmy tu kierowców, którzy pozostawiają swoje pojazdy w miejscach, gdzie ewidentnie pozostawiane być nie powinny- tam gdzie zagrażają/uniemozliwiają ruch innym pojazdom, pieszym, niszczą zieleń gdy tylko nieco dalej jest wolne miejsce.

Bądźmy jednak obiektywni. Czy w mieście, gdzie zarejestrowanych jest ponad 80000 samochodów (nie licząc aut na starych, czarnych blachach) robi się coś co może ułatwić zaparkowanie samochodu? Bo jak dotąd poza utrudnieniami- planami rozszerzeniem strefy parkowania płatnego, wbijaniem słupków i barierek ograniczających ilość miejsc niepłatnych (np chodnik na Karola Miarki, pl. Wolskiego) słupkami zamiast nowych miejsc parkingowych (np osiedle Miechowice) szerokimi chodnikami z zakazem postoju i parkowania (np Podgórna) ułatwień nie widać.

Układ urbanistyczny Śródmieścia został ukształtowany w średniowieczu, dlatego ciężko znaleźć miejsce na poszerzenie dróg i chodników. Można oczywiście wybudować parkingi piętrowe, ale na to też potrzeba miejsca, a w dodatku jest bardzo drogie. W Gliwicach władze dogadały się z centrum handlowym Forum w kwestii darmowego udostępnienia tamtejszego parkingu kierowcom. Nie wiem jakie są szczegóły tej umowy, ale myślę że nasz urząd mógłby wziąć wzór z Gliwic, tym bardziej że Agora jest budowana przez tego samego inwestora i takie rozmowy powinny być prostsze.

Uffff na szczęście to zdjęcie pochodzi z parkingu CH "Plejada" w Sosnowcu.

Uffff na szczęście to zdjęcie pochodzi z parkingu CH "Plejada" w Sosnowcu.
_________________

U mnie ta fotka się nie otwiera

A co z ulicą Zamenhoffa? Po jej prawej stronie jest zakaz zatrzymywania się i postoju. Mimo to zawsze stoi tam co najmniej 10 aut, a SM z blokadami widziałem tam JEDEN raz w przeciągu roku.

Co do ulicy Zamenhofa która jest traktem jednokierunkowym ustawienie tam znaku B-36 było nieporozumieniem.Chodnik jest tam na tyle szeroki a ruch pieszy na tyle mały że samochody ale tylko osobowe mogą swobodnie tam parkować.
Tutaj przywołuję częściowo to co napisał mephir że miasto ma układ urbanistyczny XIX wieku.Ja dodam że numery na tablicach rejestracyjnych juz dość dawno przekroczyły liczbę 80 tyś,gdzieś trzeba parkować.