TEMAT:

JuanCarlos napisał:

Samochodów w centrum nie maleje, gdyż poprzednie inwestycje były już mocno spóźnione (nawet o 30 lat?!).

Ależ Spóźnienia. W Berlinie, Paryżu jest mniej samochodów na mieszkańca niż w Warszawie i ich liczba spada - wolno, bo skoro jest infrastruktura, to trzeba ją wykorzystywać, ale jednak.

Zresztą Warszawa. W całej Polsce są wysokie wyniki statystyk osoba/samochód.
Samochodów jest w Katowicach więcej niż w Berlinie

Zamiast skorzystać i uczyć się na ich doświadczeniach, wolimy sami to samo doświadczyć.

JuanCarlos napisał:

Obecnie Bytom nie jest tak bardzo zakorkowany jak inne miasta. Jedynie komunikacja z Łagiewnikami i Szombierkami mocno kuleje.

Cóż,

JuanCarlos napisał:

Inwestycje w drogi służą również komunikacji miejskiej, a więc nie tylko "burżujom".

Nie zgodzę się i uważam bytomskie inwestycje za dowód na to, że nie masz racji. Nie jest to jednak przekonanie badacza, raczej nieregularnego praktyka.

JuanCarlos napisał:

Z kolei budowa centrum przesiadkowego (w Bytomiu PKP już praktycznie mało znaczy... autobusów dalekobieżnych malutko... bo i nie ma takich potrzeb) (...)

Potrzeby są, co pokazuje choćby pokazane na poprzedniej stronie zdjęcie skrzyżowania Webera - Piłsudskiego.

(...)i budowa torów tramwajowych w ciągu głównych dróg krajowych (kolejowa/powstańców/miarki) jest marnotrawieniem pieniędzy i może zakorkować miasto.

To samochody korkują miasto a nie taka budowa.

JuanCarlos napisał:

Oprócz estetyki co to zmieni dla podróżnych?

Długa dyskusja, wielowątkowa. Ważniejszym jednak pytaniem jest "co to zmieni dla miasta".

Komunikacja publiczna kuleje i dlatego wiele osób podróżuje samochodami.

No tak, ale to jest właśnie stan do zmiany a nie pretekst do wspierania transportu indywidualnego.

Fantus napisał:

Ratnik, tak z ciekawości zapytam - masz prawo jazdy i samochód?

Nie piszesz po co Ci to wiedzieć, więc pozostaje mi się tylko domyślać, że skoro co kilka postów próbujesz komuś dokuczyć, to i celem tego niemerytorycznego pytania jest dyskredytacja mnie na zasadzie "co ty możesz wiedzieć o mordercach, skoro nigdy nikogo nie zabiłeś".

Otóż Fantus może mam, może nie mam, to nie ma nic do rzeczy w tej dyskusji.

JuanCarlos napisał:

i budowa torów tramwajowych w ciągu głównych dróg krajowych (kolejowa/powstańców/miarki) jest marnotrawieniem pieniędzy i może zakorkować miasto.

Ten argument przypomina mi dyskusją o tym, że trzeba wyciąć drzewa przydrożne bo jakiś pijany debil rozbił się na jednym drzewie swoim bmw.
Zrozummy wreszcie co jest przyczyną problemu a co jest jego rozwiązaniem.

Podstawą do rozpoczęcia zmian jest spojrzenie prawdzie w oczy - nasilony ruch samochodowy degraduje sporą część śródmieścia Bytomia. Ograniczając transport indywidualny wspieramy zbiorowy. Jest prawidłowość w tym, że mieszkania na Placu Akademickim i Placu Słowiańskim sprzedają się "na pniu" o 500 zł/m2 drożej niż w reszcie miasta.

Szkoda że tych zależności nie widzą Ci w bytomskim MZDiM.

Ratnik napisał:

Fantus napisał:

Ratnik, tak z ciekawości zapytam - masz prawo jazdy i samochód?

Nie piszesz po co Ci to wiedzieć, więc pozostaje mi się tylko domyślać, że skoro co kilka postów próbujesz komuś dokuczyć, to i celem tego niemerytorycznego pytania jest dyskredytacja mnie na zasadzie "co ty możesz wiedzieć o mordercach, skoro nigdy nikogo nie zabiłeś".

Otóż Fantus może mam, może nie mam, to nie ma nic do rzeczy w tej dyskusji.

Na wstępie dziękuję za jakże wnikliwą psychoanalizę i ocenę mojej osoby i moich pobudek.

Moje pytanie miało na celu próbę ustalenia skąd się wzięła Twoja ogromna niechęć do samochodów, motoryzacji itp. Używasz w dyskusji bardzo dużych słów mających na celu opisanie sytuacji "pieszy vs. zmotoryzowany" w sposób niezwykle dramatyczny. Przedstawiając pieszych jako ofiary, a zmotoryzowanych jako "tych złych".
Jasne, że ruch nie jest idealny, pewnie, że spaliny i hałas szkodzą, ale bez przesady. Trzeba iść na jakiś kompromis. Trzeba próbować znaleźć złoty środek. Ani obecna, ani planowana sytuacja NIE SĄ - w mojej ocenie - przegięciem w żadną ze stron w tej wymiaginowanej wojnie.

Autostrada 4 pasmowa zamiast Piłsudskiego to byłby kretynizm, ale chodniki i trawniki w całym centrum też... (tak wiem, nie napisałeś nic takiego, ale celowo przesadzam, bo trochę takimi hiperbolami zalatują Twoje posty)

Fantus napisał:

Używasz w dyskusji bardzo dużych słów mających na celu opisanie sytuacji "pieszy vs. zmotoryzowany" w sposób niezwykle dramatyczny. Przedstawiając pieszych jako ofiary, a zmotoryzowanych jako "tych złych".
Jasne, że ruch nie jest idealny, pewnie, że spaliny i hałas szkodzą, ale bez przesady. Trzeba iść na jakiś kompromis. Trzeba próbować znaleźć złoty środek. Ani obecna, ani planowana sytuacja NIE SĄ - w mojej ocenie - przegięciem w żadną ze stron w tej wymiaginowanej wojnie.

Chwilowo wyręczę Ratnika.
Naprawdę uważasz, że to co się dzieje na ul. Karola Miarki, na Pogodzie czy na Piłsudskiego to nie jest patologia? Na Miarki są miejsca gdzie są 3 pasy do ruchu w 1 kierunku, a na chodnikach po obu stronach parkują samochody. To jest Moskwa a nie europa.

Osobiście uważam, że jakakolwiek zmiana na Karola Miarki może być tylko i wyłącznie z korzyścią dla pieszych bo na tej ulicy im już zabrać nie ma z czego.

Na bytom.pl jest news o uchwaleniu budżetu 2015. Jest wspomniane, ze za 3,5 mln. Na Wolskiego bedzie węzeł przesiadkowy. Ze tak powiem: WTF?

Gdzieś te główne drogi muszą przebiegać również w centrum historycznego miasta ... najważniejsze żeby dzięki obwodnicom i innym nowym drogom jak najbardziej zmniejszyć ten ruch ... także dzięki dobrze działającej komunikacji miejskiej i rowerom ... jednak nadmierne ograniczanie ruchu (tworzenie deptaków jak w Katowicach) i miejsc parkingowych wcale nie będzie zachęcało do osiedlania się "klasy średniej" w Śródmieściu, czy prowadzeniu działalności gospodarczej ... czy tego chcemy czy nie to właśnie ruch samochodowy napędza współczesną gospodarkę i wpływa na każdą dziedzinę życia ... to jest truizm, ale może niektórzy o tym zapominają? Przecież Fantus wyraźnie napisał, że potrzebny jest złoty środek - kompromis, a mimo to słychać oburzenie... ?

OK, nie wiem, jak kiedyś drogi przebiegały, ale ja bym na miejscu władz zaczął pomału eksperymenty z usuwaniem jednokierunkowych na tych głównych szlakach komunikacyjnych. Nie często bywam na Piłsudskiego, ale wydaje mi sie, ze od Chrobrego po Strzelcow nie jest jakoś extra zawalone autami i ruch dwukierunkowy wprowadziłby wiecej dobrego, niz złego.

antonio napisał:

OK, nie wiem, jak kiedyś drogi przebiegały, ale ja bym na miejscu władz zaczął pomału eksperymenty z usuwaniem jednokierunkowych na tych głównych szlakach komunikacyjnych. Nie często bywam na Piłsudskiego, ale wydaje mi sie, ze od Chrobrego po Strzelcow nie jest jakoś extra zawalone autami i ruch dwukierunkowy wprowadziłby wiecej dobrego, niz złego.

Nie wiem dlaczego skupiłeś się akurat na ulicy i odcinku, który nic moim zdaniem dla układu drogowego nie wniesie a dowali tylko kolejną sekcję świateł na wylocie z Chrobrego, Webera, Kwietniewskiego. Na chwile obecną na równoległej Nawrota/Smolenia tak źle nie ma. Jeśli otwarta by została Witczaka w dwóch kierunkach to wtedy myślę że właśnie odcinek Piłsudskiego od Korfantego do Witczaka byłby dobry dla dwukierunkowości.

Podałem taki przykład, bo dostaje szału, jak jadę Wrocławska i chce dostać sie na Podgórną, a przynajmniej na Sądową. Masz 3 drogi pod rząd w jednym kierunku: Sądowa, Wrocławska (ten odcinek przy Piekarskiej to Wrocławska, czy Kwietniewskiego?) i Piłsudskiego. Musze wrocic sie az na Al. Legionów, albo walić kółko przez Miarki i w sztuczny sposób robi sie z tych drog autostrada. Dlatego mowię o eksperymencie, bo moze sie okaże, ze ruch wcale nie taki duży, tylko każdy sztucznie nadrabia drogi...

Zmiany na jednym z najważniejszych skrzyżowań w mieście (jak coś dzieje się na więzieniu to stoi praktycznie całe miasto) i to jeszcze zmiany, które mają ograniczyć przepustowość, czarno to widzę Panie Antonio. Ruch na ul. Wrocławskiej od Piekarskiej to na rok 2012 jakieś 1150 pojazdów rzeczywistych na godzinę szczytu, dzisiaj będzie to jakieś 1230 pojazdów i ta liczba będzie rosnąć. Ograniczanie liczby pasów nie wydaje się być dobrym pomysłem w tej perspektywie. Dodatkowo groziłaby sygnalizacja na skrzyżowaniu Kolejowa - Wrocławska. Skrzyżowania dróg jednokierunkowych są skrzyżowaniami o największej przepustowości jeśli chodzi o sygnalizacje świetlne.

Dzięki temu że mamy taki bytomski ring stworzony z Kolejowej-Miarki-Piłsudskiego to Bytom nie jest miastem zakorkowanym. Na dzień dzisiejszy nie ma alternatywy dla ul. Miarki, przypominam jak wyglądała sytuacja kiedy zamknięto jeden pas Miarki z uwagi na remont torowiska (były dni kiedy korki zaczynały się przy dawnej siedzibie Liberty przy Wrocławskiej ) a wtedy mieliśmy jeszcze do dyspozycji taki mały objazd przez Moniuszki. Dodatkowo pamiętać należy że to główny dojazd do dworca autobusowego i jeżeli ten dojazd będzie zakorkowany to rozwali przyjazdy\odjazdy autobusów a jeżeli nie wiem czy autobus przyjedzie planowo czy będzie o 15 min spóźniony to, to nie sprawia że staje się on lepszą alternatywą dla własnego samochodu. Pasażer KM wcale nie jest bardziej wyrozumiały dla korków od kierowcy samochodu, jest wręcz przeciwnie ponieważ jeżeli pasażer nie zdąży na przesiadkę musi czekać na kolejny kurs a kierowca straci jedynie czas spędzony w korku. Dodatkowo samochód który stoi w korku to samochód który bardziej zanieczyszcza powietrze ponieważ na każdy przejechany kilometr spala więcej paliwa niż taki który jedzie płynnie.
Dlatego postulowanie zwężenia głównych ulic przelotowych miasta bez wskazania alternatywnych dróg przelotowych jest irracjonalne i to nie tylko z punktu widzenia kierowcy samochodu ale również pasażera KM.

P.S.
Na brud który u nas panuje znacznie większy wpływ ma niska emisja w styczniu po powrocie z Warszawy (gdzie ruch samochodowy jest znacznie większy) bytomskie powietrze było jednym wielkim smogiem a różnica jest taka że praktycznie całe centrum Bytomia jest ogrzewane piecami. Dlatego priorytetem powinna być walka z niską emisją przez podłączanie kamienic do miejskiej sieci ciepłowniczej co dodatkowo znacznie podnosi komfort mieszkania, bo lepiej jest wrócić po pracy do ciepłego mieszkania niż wyziębionego bo nie miał kto palić w piecu.

miras napisał:

... Na brud który u nas panuje znacznie większy wpływ ma niska emisja ...

antonio napisał:

Podałem taki przykład, bo dostaje szału, jak jadę Wrocławska i chce dostać sie na Podgórną, a przynajmniej na Sądową. Masz 3 drogi pod rząd w jednym kierunku: Sądowa, Wrocławska (ten odcinek przy Piekarskiej to Wrocławska, czy Kwietniewskiego?) i Piłsudskiego. Musze wrocic sie az na Al. Legionów, albo walić kółko przez Miarki i w sztuczny sposób robi sie z tych drog autostrada. Dlatego mowię o eksperymencie, bo moze sie okaże, ze ruch wcale nie taki duży, tylko każdy sztucznie nadrabia drogi...

Dlaczego wracasz się aż na Al. Legionów jadąc na Podgórną z Wrocławskiej a nie korzystasz z równoległej do wspomnianej ul Piłsudskiego ul. Nawrota/Smolenia? Na Sądową to z Nawrota skręcasz w Piekarską i do Sądowej. Nie ma tragedii a przynajmniej sekcje świateł są znośne. Wszelkie zmiany ruchu mogą być robione jak będę wszędzie drogi alternatywne a duży tranzyt będzie już tylko wspomnieniem dla ścisłego centrum Bytomia. Witczaka ma już taką alternatywę od lat w postaci równoległej Al. JPII poza tym nie ma już niestety tej ścisłej zabudowy (oprócz odcinka przy kościele Św. Jacka) i jeśli się nie pomylę w ocenie to będzie najszerszy odcinek drogi niewykorzystanej dlatego pewnie o tak fatalnej nawierzchni.

MZDiM ogłosił przetarg na przygotowanie dokumentacji projektowej "węzła przesiadkowego". W załącznikach można znaleźć wiele różnych informacji, które rozwieją nieco wątpliwości z tego wątku.

Wycinek z Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia:

Charakterystyka obiektów będących przedmiotem zamówienia:

a) dworzec przesiadkowy:
- budynek winien zostać zaprojektowany jako obiekt modułowy, o prostej, zwartej bryle,
- elewacja ma fragmentarycznie nawiązywać do materiałów występujących w budynku dworca kolejowego (cegła klinkierowa, tynk),
- elementem zapewniającym powiązanie funkcjonalne projektowanego dworca przesiadkowego i dworca kolejowego ma być przeszklona kładka dla ruchu pieszego łącząca oba obiekty na poziomie +6,00m,
- obiekt bez podpiwniczenia i kondygnacji podziemnych, na który składa się poziom 0,00 + 4 kondygnacje nadziemne,
- w skład dworca przesiadkowego wchodzić mają m.in.: dworzec autobusowy, stanowiska minibus, kasy, poczekalnie, parking rowerowy, pomieszczenia sanitarne (poziom 1, 2 i 3), a także taras widokowy (poziom 4).

UWAGA 1: Wykonawca winien przewidzieć i uwzględnić koszty wyburzenia obiektów wskazanych w załączniku nr 10 oraz likwidację istniejącego dworca autobusowego wraz z towarzyszącą mu infrastrukturą (tj. wiaty, drogi, sieć uzbrojenia itp.).

UWAGA 2: W celu zapewnienia funkcjonalności Wykonawca musi opracować dokumentację projektową tak, aby dostosować włączenie poziomu +1 dworca przesiadkowego do budowanego w tym rejonie fragmentu Bytomskiej Centralnej Trasy Północ – Południe (tzw. BeCeTki). W tym celu Wykonawca zobligowany jest do bieżących konsultacji z autorem projektu BeCeTki tj. Biurem Projektów „A-PROPOL” S.C. Adam Biegański, Dorota Biegańska, 441-121 Gliwice, ul. Gomułki 2.

UWAGA 3: Zamawiający zastrzega, że kluczowa część niniejszego zamówienia tj. opracowanie dokumentacji projektowej w części dot. budowy dworca przesiadkowego nie może być wykonana z udziałem podwykonawców. Powyższe zastrzeżenie nie jest skuteczne w zakresie, w jakim Wykonawca powołuje się na zasoby innego podmiotu, na zasadach określonych w art. 26 ust. 2b, w celu wykazania spełnienia warunków udziału w postępowaniu.

UWAGA 4: Zamawiający zwraca uwagę na konieczność uzyskania zgody na wejście od PKP S.A.
z siedzibą w Katowicach oraz z PKP PLK S.A. Tarnowskie Góry, a także dokonywanie wszelkich uzgodnień do celów projektowych.

b) dworzec kolejowy:
- modernizacja elewacji północnej i zachodniej budynku głównego,
- na elewacji północnej winny zostać zastosowane materiały wykończeniowe nawiązujące do pierwowzoru (cegła klinkierowa),
- ostateczne rozwiązania wymagać będą konsultacji z konserwatorem zabytków,

c) układ komunikacyjny
- zastosowanie 2 skrzyżowań o ruchu okrężnym mające na celu wymuszenie ograniczenia prędkości pojazdów w rejonie dworca przesiadkowego, wraz z budową przejścia podziemnego.