TEMAT:

W sieci można znaleźć zdjęcie makiety projektu naszego dworca, na której widać drugą nawę, przykrywającą "polski" peron. Ciekawe czemu z tego zrezygnowano na rzecz wiaty.

Może Polski peron miał być mniej komfortowy, w ówczesnym czasie wojna propagandowa działała w najlepsze więc taka uszczypliwość nie byłaby niczym dziwnym.

czy dysponuje ktoś rzutami budynku dworca ?

Do końca tygodnia trwają konsultacje społeczne nowego rozkładu jazdy. Łapiecie coś z tych tabelek? Jeśli dobrze je czytam, to liczba pociągów obsługujących linię między Bytomiem a Katowicami jeszcze bardziej się zmniejszy... Więcej: slaskie.pl/strona_n.php?jezyk=pl&grupa=10&art=7549&id_menu=

Obecnie do Katowic jeżdżą pociągi TLK o
3:51
12:07
i KŚ:
Robocze / Weekend
06:09 | 6:09
07:09 | 7:09
08:01 | 8:01
10:17 | 10:17
13:10 | 13:10
15:10 |
17:09 | 17:09
19:31 | 19:31
-- | 21:22
Z TLK pewnie zostanie coś podobnego, a KS maja do zaoferowania w nowym rozkładzie:
05:55 | 5:55
06:55 |
07:45 | 7:45
09:45 | 9:45
12:45 | 12:45
14:45 |
16:45 | 16:45
18:45 | 18:45
-- | 20:45

Liczba pociągów w robocze ta sama, tylko godziny się trochę zmieniły. W weekend pociąg mniej, juz i tak teraz np. grzybiarze wolą jeździć busikami z TG niż pociągiem. Osobiście zmiana odjazdu pociągu na 8 do Katowic to debilizm, zamiast wyjść później i szybko dojechać pociągiem to wychodzić o tyle wcześniej...czasem korzystałem z tego połączenia jak tramwaj nie jechał, ale teraz zwyczajnie na ten pociąg już nie zdążę w razie czego.

Ogólna konkluzja jest taka, że na prawie dwa lata Koleje Śmieszne zostawiają nas bez satysfakcjonujących kogokolwiek połączeń kolejowych.

Władze kolejowych spółek zaczną traktować poważnie STACJE BYTOM gdy powstanie funkcjonalne i nowoczesne centrum przesiadkowe przy pl.Wolskiego.

Nic nowego. Ostatnio przeczytalem jakis artykul o srebnym bilecie, ze stowka na relacje TG-Kato, ide do kasy caly hepi ze pobawie sie w szlachte i kupie sobie ze znizka studencka bilet za 50 zl i pojezdze na 8 przez miesiac i pospie pol h dluzej. W kasie babka mnie zaskoczyla, ze cena jest stala, i nie podlega ulga ustawowym. Popatrzylem na nia, chcialem jej cos powiedziec ale stwierdzilem ze ona jest najmniej temu winna, podziekowalem. Otworzylem jakis inny artykul w necie i faktycznie, pisalo w nim ze jest to cena dla osob nie posiadajacych ulg. Najbardziej mnie rozbawil rzecznik, ktory stwierdzil ze studenci maja wlasne znizki(bilet 90-at pare zl)i ich to nie obowiazuje. Tylko jakiego studenta by bylo stac na miesieczny w takiej cenie + autobusowy. Taka dosc znaczna grupa ludzi na ktorych mogli by cos zyskac. Moze slabo pojmuje ekonomie, ale chyba lepiej jakby 10 osob pojechalo im za 50 zl z 20 razy w miesiacu na 8, bo wrocic raczej nie wroca bo godziny daremne, niz jak nie pojedzie nikt. Za ta akcje zrazili mnie totalnie. Badanie rynku i potrzeb pasazerow jak w KZK GOP. Wprowadzili bilet na 3miesiace proby, zeby za chwile mogli oglosic ze ludzie calkowicie nie byli zainteresowani oferta. Tak jakby nie wiem, otworzyc obok warzywniaka swoj warzywniak z 2x wiekszymi cenami po czym stwierdzic, ze na osiedlu nikt nie je warzyw i obrazonym zwinac interes.

Porównanie z warzywniakiem nie do końca trafione. Ty otwierając warzywniak robisz to po to by zarobić. Koleje Śmieszne nie jeżdżą zaś dla pasażerów, a dla dotacji. Co rok dostają od UMWŚ prawie 200 mln złotych, do tego nowy tabor za bezcen lub za darmo. Im się nawet opłaca mniej jeździć, skoro UMWŚ politycznie stworzył spółkę do marnotrawienia kasy - KŚ mogą robić co zechcą, nikt (z PO) na nie ręki nie podniesie, bo by mu ją jego właśni koledzy ucięli... Wygasi się popyt, nikt nie będzie się rzucał.

71hanysek napisał:

Władze kolejowych spółek zaczną traktować poważnie STACJE BYTOM gdy powstanie funkcjonalne i nowoczesne centrum przesiadkowe przy pl.Wolskiego.

Demagogia.
Takie najbliższe przykłady, Zabrze , Gliwice. Proszę o udowodnienie że coś takiego tam istnieje. Nie istnieje a oferta dla pasażera zdecydowanie bogatsza. Powoływanie się więc na potrzebę budowy centrum przesiadkowego w odniesieniu do rozkładu dostępnego ze stacji Bytom jest niedorzeczne.

71hanysek napisał:

Władze kolejowych spółek zaczną traktować poważnie STACJE BYTOM gdy powstanie funkcjonalne i nowoczesne centrum przesiadkowe przy pl.Wolskiego.

Ha ha ha! A Polonia zacznie wszystko wygrywać jak leci i wróci do ekstraklasy, gdy Bartyla wybuduje nowy stadion.

Musisz wiedzieć, że w przypadku oferty przewozowej naszej stacji PKP ma niewiele do gadania, bo przewozy organizuje i układa Urząd Marszałkowski, natomiast fizycznie realizują je spółki niezależne od PKP, czyli Koleje Śląskie i Przewozy Regionalne. Województwo natomiast nie partycypuje w budowie centrum przesiadkowego, więc będzie miało głęboko gdzieś, czy w Bytomiu zatrzymują się jakieś pociągi, czy nie.

Skąd możesz wiedzieć kto będzie miał kogo i gdzie za kilka lat???
Centrum przesiadkowe to poważny atut przy organizowaniu i układaniu oferty przewozowej...jak to ładnie ująłeś
I proszę nie karmić mnie historiami o nowych lotniskach z których nie odleciał jeszcze żaden samolot czy stadionach.
Pamiętam gdy we Włoszczowie postawiono "dworzec Gosiewskiego".Cała Polska miała ubaw."Kto na takim zadupiu korzysta z pociągów?"A teraz większość przeciera oczy ze zdumienia bo na stacji Włoszczowa Płn. zawsze jest spore grono pasażerów

[/quote]Demagogia.
Takie najbliższe przykłady, Zabrze , Gliwice. Proszę o udowodnienie że coś takiego tam istnieje. Nie istnieje a oferta dla pasażera zdecydowanie bogatsza. Powoływanie się więc na potrzebę budowy centrum przesiadkowego w odniesieniu do rozkładu dostępnego ze stacji Bytom jest niedorzeczne.[/quote]

W Gliwicach remontowany jest dworzec PKP.Poza tym Gliwice od lat to ważny węzeł komunikacji kolejowej.Budowa centrum przesiadkowego jest z powyższych przyczyn na tę chwilę niepotrzebna.Co do Zabrza to plany budowy centrum przesiadkowego istnieją od 3 lat,ale do tej pory nie udało się znależć inwestora.Poza tym Zabrze to przedsionek Gliwic i trudno aby pociągi jadące z Rudy czy Katowic się na stacji Zabrze nie zatrzymywały.

MephiR napisał:

Ha ha ha! A Polonia zacznie wszystko wygrywać jak leci i wróci do ekstraklasy, gdy Bartyla wybuduje nowy stadion.

Gdybyś zapomniał to przypominam ci,że to jest temat o dworcu kolejowym a nie o Polonii.Ja rozumiem kompleksy,rozumiem,że kibice cię nie lubia ale nie musisz do wszystkiego mieszać Polonii.

Georg, argumentacja Hanyska po prostu mi się skojarzyła z typowym tłumaczeniem potrzeby budowy stadionu. Obie są równie sensowne.

71hanysek napisał:

Skąd możesz wiedzieć kto będzie miał kogo i gdzie za kilka lat???
Centrum przesiadkowe to poważny atut przy organizowaniu i układaniu oferty przewozowej...jak to ładnie ująłeś

To żaden atut. Tym bardziej, że to nie będzie żadne centrum przesiadkowe, a parking z dworcem autobusowym i to w dodatku bardziej oddalony od dworca PKP niż dziś. Możliwości przesiadki między poszczególnymi środkami transportu zamiast się uprościć, staną się jeszcze trudniejsze.

Inną sprawą jest to, że Urząd Marszałkowski kieruje się dziwną logiką przy układaniu rozkładów jazdy i ciężko dociec co dla nich ma znaczenie, a co nie. Z pewnością nie jest to instytucja, która w kwestii transportu myśli perspektywicznie.

71hanysek napisał:

Pamiętam gdy we Włoszczowie postawiono "dworzec Gosiewskiego".Cała Polska miała ubaw."Kto na takim zadupiu korzysta z pociągów?"A teraz większość przeciera oczy ze zdumienia bo na stacji Włoszczowa Płn. zawsze jest spore grono pasażerów

Jest jedna, ale za to bardzo poważna różnica pomiędzy Włoszczową, a Bytomiem. Przez Włoszczową przebiega ważna linia kolejowa i naprawdę dziwne by było, gdyby jej oferta przewozowa nie przyciągnęła pasażerów z okolicznych miejscowości. W Bytomiu rozkład jazdy jest daremny i nie stanowi żadnej konkurencji dla innych środków transportu. Jeśli z naszego miasta nie będzie się dało nigdzie dojechać, to nawet z najlepszego centrum przesiadkowego nikt nie będzie korzystać.