Czym się różni Polonia od Czarnych?
Na przykład tym, że w czasach Ekstraklasy każdy z 11 piłkarzy Polonii zarabiał ok. 10 000 na miesiąc. Kolejna sprawa- Czarni mają swoją firmę, która ich sponsoruje (nawet się podobnie nazywa)- to nie te kategorie kosztów.
Kolejna sprawa- potrzeby- jak trzeba wybudować halę dla dżudoków to nie będzie ona kosztować 100 mln, bo za tyle to zbudujesz Atlas Arenę.
pokaz mi inna instytucje ktora cyklicznie w tym miescie cieszy sie podobnym zainteresowaniem mieszkancow
Kościół Katolicki co niedzielę zbiera w Bytomiu na mszach przynajmniej 40 000 mieszkańców, w tym z 5000-10000 dzieci

. Część z nich jest mariankami, ministrantami, działa we wspólnotach, Caritasie, ochronkach- i to bez sponsoringu ze strony miasta

. Idąc tym tropem ktoś kto proponuje przerabianie Kościołów na browary jest nienormalny

Nikt nie twierdzi, że sportu nie trzeba dotować, chodzi raczej o stosunek nakładów do odniesionych korzyści.
A moim zdaniem to jest pokrętna logika- miasto powinno wiedzieć co chce osiągnąć w jakiej dziedzinie. Np. takie Gliwice dotują Piasta w kwocie 4 mln(?), dodatkowo zbudowały im stadion za 50 mln. Logika ich postępowania jest bez sensu, bo normalnie powinien robić to prywatny sponsor, ale tenże jakoś do Piasta nie nadchodził. Nie chcesz się godzić na grę całe życie po IV lidze to musisz inwestować. A no i zawsze jest jedno pytanie- co jest pierwsze- jajko, czy kura? Tzn. czy sponsor przyjdzie i potem miasto zbuduje stadion, bo klubowi "idzie", a tenże sponsor go spłaci, albo druga opcja- najpierw się zbuduje stadion, a potem siłą infrastruktury i organizacji sponsorzy nadejdą sami. W wypadku Termalici Nieciecza mamy opcję 1., w wypadku Piasta opcję 2. Kto w ostatnim sezonie więcej wygrał?
Poza tym w obecnej sytuacji ani Pan K. ani Pan B. nie mają racji. Różnili się wizją funkcjonowania klubu, ale ani jedna nie rozwiązywała podstawowego problemu- braku właściwej organizacji i braku pieniędzy. Tym trybem ratowania klubu jaki proponował Pan Były Prezydent dno byłoby pewnie w V lidze- bo wtedy skończyłaby się czkawka poekstraklasowa, a klub co sezon miałby kłopoty z skompletowaniem składu, a niektóre długi byłyby chyba prolongowane w nieskończoność. Trybem ratowania klubu przez obecnego prezydenta jest zrobienie z niego MKSu i "lewarowany" upadek- z punktu widzenia sportowego może i lepiej- ale kasowo zapłacimy za to wszyscy. Na pytanie co jest lepsze nie ma dobrej odpowiedzi- zależy kto co lubi i jaka opcja akurat o tym decyduje.